PRZYBIJ PIĄTKĘ! NR 3 – 2017 / 2018
Po 6 latach uczęszczania do Ogniska Muzycznego zaczęłam rozwijać się w Państwowej Szkole Muzycznej w Świdniku. W międzyczasie, dużo chwil spędzałam na wsłuchiwaniu się w standardy jazzowe i marzyłam, aby kiedyś móc się w tym kierunku rozwijać. W tym okresie przyłożyłam się do ćwiczeń, właściwie codziennie grałam co najmniej jedną godzinę. Zaowocowało to wieloma koncertami, konkursami i związanymi z nimi nagrodami. W ciągu jednego roku w klasie fortepianu u pani Marty Zwolak bardzo się rozwinęłam. Pewnego dnia ujrzałam ogłoszenie o nowo utworzonym wydziale jazzowym w Szkole Muzycznej II stp. im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie. Ciągle myślałam o przeniesieniu się, jednak miałam obawy odnośnie moich umiejętności. Postanowiłam więc poczekać rok, aby dobrze się przygotować do egzaminu. Jednak ten plan się nie udał, gdyż w sierpniu odbył się drugi nabór na wydział. Stawiając wszystko na jedną kartę, w ciągu niecałych dwóch miesięcy postanowiłam zaryzykować i pojechać na egzamin. Ku mojemu zdziwieniu, zostałam przyjęta. Był to dla mnie niewiarygodne, przez kilka dni dochodziłam do siebie. Jednak nie mogło to długo potrwać, gdyż za niecałe kilka dni rozpoczynał się rok szkolny, także w szkole muzycznej.
Na zajęciach z fortepianu gramy różne standardy jazzowe. W tym roku uczyłam się m. in. „ Misty” Erolla Garnera, „ Autumn Leaves” Josepha Kosmy oraz „ Now ' s the Time” Charliego Parkera. Aktualnie zgłębiam „ Satin Doll” Duke ' a Ellingtona oraz „ Footprints” Wayne ' go Shortera. Jedną z głównych domen jazzu jest improwizacja- trudna sztuka komponowania na żywo. W tym gatunku muzyki znakomitych improwizatorów jest bardzo wielu, myślę, że znacznie więcej niż w innych rodzajach muzyki. Dla jazzu charakterystyczna jest również złożona harmonia i teoria, która może sprawiać problemy. Do analizowania harmonii jazzowej potrzeba dobrze rozwiniętych umiejętności analitycznych.
Jednak oprócz zajęć z instrumentu głównego uczęszczam na zajęcia teoretyczne. W pierwszej klasie jest to kształcenie słuchu, literatura muzyczna i zasady muzyki. Pierwszy z nich dotyczy rozwoju naszych umiejętności słuchowych. Na tym przedmiocie często piszemy dyktanda muzyczne, rytmiczne i melodyczne oraz śpiewamy ćwiczenia. Wszystko po to, aby nasz słuch zbliżał się coraz bardziej do słuchu absolutnego- rzadka umiejętność rozpoznawania nut bez żadnego odniesienia. Dzięki tej zdolności możemy bez problemu od razu zapisać dopiero usłyszaną melodię w nutach. Kolejny przedmiot to literatura muzyczna, która jak dla mnie jest połączeniem historii i polskiego- oczywiście w wersji muzycznej. Na tym przedmiocie przyswajamy wiedzę m. in. o instrumentach, poznajemy znane, klasyczne utwory muzyczne, z których mamy potem sprawdziany. Zdobywaliśmy wiedzę także w zakresie elementów muzyki np. melodyki, rytmiki, agogiki itd. Na zasadach muzyki skupiamy się na
KLASY VII- GIMNAZJUM 23