Przegląd Archiwalno-Historyczny | Page 45

Pierwsze lata wolności w Teatrze Polskim w Poznaniu ( 1918-1924 )
45
od niej budynek , a sam przejmował całkowitą odpowiedzialność za działanie Teatru Polskiego . Dyrekcję nad teatrem przejął 20 sierpnia 1918 r . po ustępującym Bieczyńskim . Sprawował nad nią kierownictwo aż do 1930 r . 16 Był jednym z niewielu dyrektorów w polskich teatrach , tak długo obejmującym kierownicze stanowisko w jednym teatrze . Dwanaście lat nieprzerwanej – mimo wielu trudności – dyrekcji może świadczyć o tym , jak dobrym był administratorem i kierownikiem .
Potwierdzenie dobrego kierownictwa nad zespołem pracowników teatru można znaleźć w licznych wspomnieniach ludzi teatru z tamtego okresu . Szkic o Szczurkiewiczu napisał po jego śmierci Witold Noskowski – krytyk teatralny . Podkreślił w nim przede wszystkim charakter dyrektora , „ człowieka dobrego , miłego , dającego się lubić i lubianego , w ogóle kogoś bliskiego ”. Niewątpliwie miało to bardzo dobry wpływ na współpracę dyrektora z podległym mu zespołem aktorskim . Wszyscy , zarówno ci „ sprzed budki suflera , jak i krzeseł recenzenckich ”, mówili o Szczurkiewiczu – Bolek . „ Jestem pewien – pisał Noskowski – że niełatwo znaleźć drugiego takiego dyrektora , który by tak jak Szczurkiewicz umiał zażegnywać burze i swym spokojem uspokajać innych uczestników tej awantury w permanencji , którą nazywamy teatrem ” 17 . Najważniejszym jednak źródłem dobrej atmosfery w Teatrze Polskim w Poznaniu były dobre warunki dla artystycznej pracy , które dyrekcja zapewniała aktorom . Brak „ zapiekłych nienawiści do dyrekcji i walki na śmierć i życie ” w zespole były – zdaniem Adama Grzymały-Siedleckiego – wynikiem pracy teatru Szczurkiewicza , w którym bardzo szybko następowały zmiany w repertuarze . Premiery odbywały się często , dając wiele pracy artystom i możliwość „ wygrania się do syta ”. Grzymała-Siedlecki wspomina : „ Rzeczą było znaną , że ówczesny teatr poznański przywiązywał do siebie pracowników zarówno technicznych , jak i artystycznych . Przynajmniej połowa aktorów siedziała tu latami ” 18 .
Omawiając dyrekcję Teatru Polskiego po odzyskaniu wolności , nie można ominąć roli żony Bolesława Szczurkiewicza – Nuny Młodziejowskiej . Podobno w jedno zrastały się dwa te nazwiska . Mimo iż formalnie dyrektorem Teatru Polskiego był Bolesław Szczurkiewicz – to on podpisywał kontrakt ze Spółką – zawsze mówiło się o dyrektorskiej parze , o Szczurkiewiczach 19 . Nuna Młodziejowska cieszyła się dużą sympatią publiczności jako aktorka . Jerzy Koller – krytyk teatralny związany z Poznaniem w okresie międzywojennym , znający ją osobiście , napisał o niej po latach : „ Całe życie tej kobie-
16 APP , AmP , nr 3606 , k . 34 .
17 W . Noskowski , Trochę wspomnień o Szczurkiewiczu , „ Kurier Poznański .” 1933 , nr 443 , s . 8 .
18 A . Grzymała-Siedlecki , Świat aktorski moich czasów , Warszawa 1957 , s . 215 .
19 Tamże , s . 212 .