Przegląd Archiwalno-Historyczny t. VII | Page 70

Emigracja sezonowa do Niemiec z powiatu wieluńskiego w okresie międzywojennym ...
69
sterunek graniczny ich nie przyjął , Niemcy jeszcze dwukrotnie przerzucali ich nielegalnie przez zieloną granicę 109 .
Nie brakowało także incydentów po stronie polskiej . 30 kwietnia 1928 r . aresztowano w związku z nadużyciami przy wysyłaniu robotników za granice wójta gminy Starzenice Franciszka Parzyjagła 110 , a 7 maja tegoż roku aresztowano wójta gminy Galewice Adama Dusia oraz Marcina Dębskiego i Stanisława Szukałę – członków komisji werbunkowej , i Stanisława Kujawskiego – kancelarzystę tejże gminy 111 . Odnotowane nadużycia spowodowały , że komendant powiatowy policji w 1929 r . zwracał się do starostwa , aby te w nadchodzącym sezonie prowadziło ściślejszy nadzór nad wójtami i komitetami , które przydzielały przepustki do pracy w Niemczech , gdyż „ wójtowie gmin i komitety uprawnione do wydawanie przepustek dokonywały nadużyć przez pobieranie opłat za przepustki od osób zamożnych , a tem samem nieuprawnionych do wyjazdu na roboty za granicę . Skutki powyższego były takie , że wiele osób zupełnie biednych nie mających środków utrzymania , pozostało w kraju , następstwem czego były niepożądane scysje i awantury urządzane przed gmachem Starostwa ” 112 .
Oprócz legalnego przekraczania granicy , robotnicy sezonowi przechodzili granicę nielegalnie w obie strony i to nie tylko w okresie , gdy nie można było zgodnie z prawem tego robić . Otóż , mimo unormowań prawnych polskie władze w kwietniu 1926 r . stwierdzały , że nadal organizowany jest nielegalny przemyt ludzi – małymi grupkami . Emigranci mieli tłumaczyć się tym , że nie wiedzieli o bezpłatnych paszportach , przemytnicy zaś mieli to przed nimi zatajać , informując ich , że tylko drogą nielegalną mogą przekroczyć granicę . Jedną z takich grup miał przeprowadzać przez granicę mieszkaniec Częstochowy Wacław Konieczny . Władze wojewódzkie żądały solidnego ukarania go przez władze starostwa , gdyby udało się go złapać 113 . Także w 1938 r . działali tutaj nielegalni pośrednicy , którzy po pobraniu dużych opłat od robotników uciekli , zostawiającich samych na granicy 114 .
Powrót do kraju wiązał się z odprawą celną . Początkowo w Praszce nie było odpowiedniego miejsca , a „ rewizja celna z braku odpowiedniego lokalu musi się odbywać przed komorą celną wprost na drodze , na powietrzu otwartem , i trwa kilka godzin dziennie narażając powracających na przebywanie na zimnie i słocie , co powoduje bardzo częste zachorowania , a wie­
109
APŁOS , SPW , sygn . 167 , k . 1 Sprawozdanie sytuacyjne SWi za styczeń 1926 r .
110
APŁOS , PKPP , sygn . 340 , k . 9 STRZNPSOKPPP z dn . 2 V 1928 r .
111
Tamże , k . 10 STRZNPSOKPPP z dn . 9 V 1928 r .
112
APŁOS , PKPP , sygn . 386 , k . 9 STRZNPSOKPPP z dn . 6 II 1929 r .
113
APŁOS , SPW , sygn . 167 , k . 112 Pismo z WS-P UWŁ do SWi z dn . 21 IV 1926 r .
114
Nielegalni pośrednicy emigracyjni , „ Echo ” z 14 lutego 1938 , nr 45 , s . 4 .