Przegląd Archiwalno-Historyczny t. VII | Page 57

56 Michał Michalski
W przełomowym 1926 r . w powiecie wieluńskim już pod koniec stycznia do starostwa zaczęli zgłaszać się pierwsi robotnicy wnioskujący o wydanie im przepustek na wyjazd do Niemiec i dowodów osobistych krajowych . Początkowo starostwo nie wydawało stosownych dokumentów , ale także strona niemiecka nie chciała przyjmować robotników sezonowych , stwierdzając , że będą oni angażowani do pracy od 1 lutego . Po tej dacie zjawili się w Zawisnej ( miasto obok Praszki , po niemieckiej stronie ) w poszukiwaniu robotników pierwsi gospodarze niemieccy . Ponieważ starostwo nadal nie wydawało odpowiednich dokumentów , robotnicy starali się nielegalnie przekraczać granicę 49 . 8 lutego w Wieluniu i 16 lutego w Praszce otwarto ekspozytury Państwowego Urzędu Pośrednictwa Pracy ( PUPP ). Jednakże placówka w Praszce , składająca się zaledwie z jednego urzędnika , okazała się bezużyteczna . Natomiast Biuro Pośrednictwa Pracy w Wieluniu i zorganizowane przez starostwo biuro wydawania paszportów liczyło wówczas dziewięć osób . Do 1 marca urzędy gminne zarejestrowały 24 632 robotników chętnych do wyjazdu , paszportów zaś wydano tylko 2745 . Urzędnicy starostwa przyjmowali ponad sto osób dziennie , jednakże praca była utrudniona i trwała od godziny 8.00 do 19.00 , wskutek żądań strony niemieckiej , aby wydawać tylko paszporty osobom , na które wyrażono zapotrzebowanie w Niemczech . Wobec tego , że wielu pracowników kontraktowych nie przybyło na czas , zamiast 2000 zgłoszonych przez stronę niemiecką , przeszło tylko kilkudziesięciu . Dopiero po 20 lutego , zaczęli na szerszą skalę przybywać pracownicy kontraktowi i wtedy nastąpiło przyspieszenie wydawania paszportów 50 . Nie brakowało od samego początku pewnych nadużyć , gdyż jak komunikował starosta : „[…] w końcu lutego i początkach marca , gdy ruch legalny robotników sezonowych był słaby , Niemcy przyjmowali przechodzących nielegalnie przez granicę robotników , a nawet zachęcali ustnie i pisemnie do przechodzenia nielegalnie granicy . Część robotników , którzy przeszli granicę Niemcy wyrzucili każąc im przejść « zieloną granicę » z powrotem ( do 1000 robotników partjami do 200 osób )” 51 .
Natomiast ze strony polskiej doszło do innej , cennej inicjatywy dotyczącej pewnego unormowania ruchu granicznego , którą podjęto na zjeździe starostów województwa łódzkiego 14 lutego 1926 r . W wyniku przeprowadzonej dyskusji zaproponowano , by starosta wieluński zasięgał informacji u pogranicznych władz niemieckich odnośnie do liczby potrzebnych pracowników z województwa łódzkiego , a sąsiadujące z Wieluńskim starostwa stale informowały władze w Wieluniu , o liczbie zarejestrowanych u nich robotników , którzy mieli udawać się do pracy w Niemczech przez Praszkę . Takie działa­
49
APŁOS , SPW , sygn . 167 , k . 1 Sprawozdanie sytuacyjne SWi za styczeń 1926 r .
50
Tamże , k . 3 Sprawozdanie sytuacyjne SWi za luty 1926 r .
51
Tamże , k . 5 Sprawozdanie sytuacyjne SWi za marzec 1926 r .