Jak krakowski kupiec stał się wielkopolskim ekonomem
275
nym przekonaniu się o zgonie Anny Piaseckiej akt niniejszy stawającym przeczytany , przez Nas i jednego świadka podpisany 34 .
Świadkowie pomylili imię męża – Anna była wdową nie po Pawle , lecz po Adamie , który , jak wynikało z tego zapisu , musiał umrzeć przed 1912 r .
Teraz można było przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa , że w życiu Anny wydarzyło się coś , co zmusiło ją do zmiany miejsca zamieszkania . Na pewno bezpiecznym schronieniem wydawała się plebania u brata , który mieszkał w Zduńskiej Woli . Pro forma Anna „ ochrzciła ” też ponownie swoje dzieci , ale tylko dlatego , by w dokumentach miały nowe nazwisko , nową tożsamość . Nie było także żadnych wątpliwości , co do istnienia dwóch Władysławów Siemiątkowskich : jeden na początku XX w . mieszkał w Poznaniu , drugi w ziemi sieradzkiej , pod przybranym nazwiskiem . Jednak tożsamość tego drugiego nadal pozostawała nieodgadniona i co więcej , pomysły na dalsze poszukiwania wyczerpały się .
„ Oszust dobrą wiarę obywateli wyzyskujący ”?
Podobnie jak w kryminalistyce , o sukcesie poszukiwań genealogicznych decyduje zrządzenie losu , cierpliwość , a czasem odłożenie sprawy na półkę . W przypadku Siemiątkowskich był to absolutny przypadek , a prawdę ujawnił krakowski „ Czas ” z 1888 r .:
Przytrzymanie oszusta . Dnia wczorajszego przytrzymała tut . policja mężczyznę , lat 44 liczącego , z długą brodą hiszpanką , mieniącego się raz Władysławem Jastrzębiec Siemiątkowskim , drugi raz Ludwikiem Bończą Bukowskim , trzeci raz Pawłem Nawrockim , czwarty raz Romanem Lu bienieckimi piąty raz Czesławem hr . La sockim , który przybywszy w miesiącu grudniu r . z . [ roku zeszłego ] z Prus do Krakowa , popełnił tu kilka oszustw , za które obecnie odstawiony został do sądu karnego . Rzeczony mężczyzna posiada paszport pruski na nazwisko Władysława Siemiątkowskiego , i o ile sprawdzić można było , dotychczas był przez dłuższy czas aresztowany w Warszawie ; z Kalisza przybył on przez Prusy do Krakowa 35 .
Kolejne informacje ujrzały światło dzienne zaledwie po dwóch dniach . Zanoto wano wówczas :
Przytrzymany oszust . Dowiadujemy się , iż wyśledzony i przytrzymany przed kilku dniami przez tutejszą policyę oszust , mieniący się Lasockim , Nawrockim , Siemiątkowskim , Bukowskim , Lubowieckim , nazywa się właściwie Leon Kabajski , i już od roku 1877 poszukiwany jest pod nazwiskiem Zdzisława Swierskiego za kilka oszustw , popełnionych w Stanisławowie , oraz za zbrodnię oszustwa , popełnioną
34
APCz , Akta stanu cywilnego parafii Kłomnice , sygn . 71 .
35
„ Czas ” z 2 lutego 1888 r ., nr 27 .