Recenzje i omówienia
185
Prezentowana książka stanowi podsumowanie dorobku polskiej archiwistyki w zakresie metodyki archiwalnej w okresie istnienia naszej dyscypliny jako samodzielnej nauki, przy czym autorka słusznie wyodrębnia jej
czas „młodości” (lata 1918-1951, gdzie rok 1951 zamyka ten okres: wtedy ukazał się podwójny, podsumowujący numer „Archeionu”, jednak według niektórych badaczy granicę tę należy przesunąć na 1952 r., czyli moment wydania pierwszego Polskiego słownika archiwalnego) i „dojrzałości” ( po 1951 r.
do 2010, przy czym rok 2010 nie jest dla Kwiatkowskiej jakąś przełomową cezurą).
Wcześniejsze syntetyczne opracowania (przede wszystkim znakomita
Polska myśl archiwalna w XIX i XX w. z 1994 r. Zdzisława Chmielewskiego,
a także prace Andrzeja Tomczaka, Ryszarda Przelaskowskiego, Waldemara
Chorążyczewskiego, Bohdana Ryszewskiego, Ireny Mamczak-Gadkowskiej
i in.) wniosły poważny wkład w rozpoznanie problematyki archiwalnej, jednak to nie metodyka archiwalna była głównym punktem ich rozważań, metodyka rozumiana jako zbiór sposobów postępowania z archiwaliami w procesie ich opracowania: od wyodrębnienia zespołu archiwalnego, poprzez jego
porządkowanie i opisanie w pomocach archiwalnych. Niniejsza praca prof.
Kwiatkowskiej wypełnia więc istotnie tę lukę. Autorka słusznie zresztą zauważa we wstępie, że opracowanie materiałów archiwalnych zajmowało wyjątkowe miejsce w działalności archiwów, służąc jego pozostałym zadaniom,
takim jak: udostępnianie, popularyzacja i edukacja, i to właśnie refleksja nad
czynnościami opracowania w znaczący sposób przyczyniła się do rozwoju
myśli archiwalnej.
Podstawą narracji Kwiatkowskiej jest analiza przepisów Naczelnego
Dyrektora Archiwów Państwowych z lat 1952-2010, które składają się na „oficjalną” metodykę, a także bardzo bogata literatura przedmiotu oraz wybrane
wstępy do inwentarzy archiwalnych. Przedmiotem rozważań jest więc dorobek archiwistyki uprawianej w archiwach państwowych, w ośrodkach uniwersyteckich oraz, w małym stopniu, w Archiwum Polskiej Akademii Nauk,
w tym ostatnim przypadku zapewne z powodu dość powszechnego wykorzystywania w archiwach państwowych Wytycznych Archiwum Polskiej
Akademii Nauk z 1990 r. opracowania spuścizn archiwalnych po uczonych.
Taki zakres rozważań pozostawiło poza polem zainteresowania autorki dokonania metodyki archiwalnej archiwów kościelnych czy wojskowych (poza
nielicznymi wzmiankami).
Rozważania teoretyczne autorka ograniczyła do niezbędnych granic, tak
aby wywód uczynić zrozumiałym i logicznym.
Praca składa się z: pięciu rozdziałów, wstępu, zakończenia, aneksu i bibliografii.
W rozdziale I przedstawiono Model opracowania zasobu archiwalnego w okre
sie „młodości” polskiej archiwistyki: sformułowane wtedy ustalenia teoretyczne i praktyczne są podstawą modelu opracowania stosowanego do dziś, tak