Olga Waleron kl. II g (G)
I miejsce w konkursie
biblioteczno-historycznym
„List do Powstańca Wielkopolskiego”
Rawicz, 4 stycznia 1919 r.
Drogi Ojcze!
Dzisiaj rano matka obudziła mnie o świ-
cie słowami: „Heleno, załóż czarną sukienkę.
Idziemy na Mszę.” Zerwałam się przerażona.
Czy idziemy na pogrzeb? Twój pogrzeb? Mama
zaprzeczyła, od razu domyślając się co mi cho-
dzi po głowie. Lecz w jej oczach nie widziałam
przekonania.
Gdy wyszłam z pokoju, zobaczyłam wu-
ja Mirka siedzącego przy stole. Przypadłam ku
niemu i zaczęłam wypytywać o Ciebie. Opo-
wiedział wszystko od początku, od tajnego ze-
brania w Golejewku 10 listopada ubiegłego ro-
ku. Podobno byłeś tam, lecz nie rozmawiałeś
zbytnio. Następnie przez ponad miesiąc nie by-
ło żadnych wiadomości o Tobie… Święta spę-
dziłyśmy same, w przygnębiającej ciszy. Gdzie
wtedy byłeś? Dlaczego nie wróciłeś chociaż na
te dwa dni? Wytłumacz proszę, bo nie rozu-
miem… 27 grudnia na Rynku aż zawrzało! Do-
szły do nas informacje z Poznania. Całe miasto
żyło tym wydarzeniem. Wtedy też odbyła się
druga narada. Podobno zgromadzonych
„zaszczycił swoją obecnością” nawet inspektor
Kolepke. Dziwny człowiek… Ty również tam
byłeś, ale nas nie odwiedziłeś… kilka dni póź-
niej, o północy, ludzie na ulicach zyskali nową
nadzieję wraz z przyjściem roku 1919. Ja nato-
miast modliłam się. Prosiłam Boga, by czuwał
na Tobą, nie wiedząc, czy jeszcze pamiętasz o
mnie, o swojej żonie Marii, o swym domu. Wuj
Mirek widział Cię ostatni raz wczoraj wieczo-
rem w Miejskiej Górce. Tam, gdzie usłyszawszy
okropną wieść o zagarnięciu Rawicza przez
Niemców, wielu chwyciło za broń. Ty rów-
nież…
A dziś odbyła się Msza żałobna. Ci co
przeżyli dzisiejszą noc, powrócili do domów.
A Ty? Dlaczego nie wróciłeś pomodlić się za
zmarłych kolegów?
Dzisiaj, 4 stycznia 1919 roku, już jako
szesnastolatka, piszę do Ciebie list oczekując
odpowiedzi. Na mojej szyi wisi naszyjnik, który
miałam dostać od Ciebie, nie od mamy, na te
urodziny. Pamiątka po prababci… Zastana-
wiasz się, dlaczego tak wszystko dokładnie opi-
sałam? Sama nie wiem. Może dlatego, że nie
mam komu tego wszystkiego opowiedzieć. To
jednak tylko część tego, co chciałabym Ci wy-
znać. Może ciekawość nakłoni Cię do powro-
tu… Ale kto chciałby słuchać narzekań jakiejś
młodej dziewczyny, prawda?
Twoja kochająca córka,
Helena
Michał Jurdeczka kl. II g (G)
II miejsce w konkursie
biblioteczno-historycznym
„List do Powstańca Wielkopolskiego”
Rawicz, 18 stycznia 2018 r.
Szanowny Panie! Drogi Powstańcu
Wielkopolski!
Mam na imię Michał i jestem uczniem II
klasy gimnazjalnej w Szkole Podstawowej nr 6
w Rawiczu. Na początku chciałbym wyrazić
swoje wielkie uznanie za Pana walkę i poświę-
cenie podczas bohaterskiego zrywu niepodle-
głościowego, dzięki któremu Wielkopolska
zjednoczyła się z odrodzoną Rzeczypospolitą po
123 latach zaboru pruskiego.
W dzisiejszych czasach należy mieć
świadomość, że pamięć o historii i zachowanie
tradycji decyduje o tożsamości regionalnej, któ-
ra jest jednocześnie wielką wartością małych
18