182
Recenzje i noty bibliograficzne
Prymas Polski August Hlond, minister spraw wewnętrznych, późniejszy premier gen. Felicjan Sławoj Składkowski, oraz serdecznie witani Polacy mieszkający w Niemczech. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Ujście wróciło do roli granicznego miasta z siedzibą komisariatu Straży Granicznej. Ważnym elementem życia gospodarczego miasta była huta szkła. W okresie Polski Ludowej stanowiła główne skojarzenie z Ujściem.
Wydana w bieżącym roku książka stanowi ważny element obchodów jubileuszu 600-lecia miasta. Praca jest interesującym zbiorem szkiców dotyczących wybranych zagadnień z dziejów Ujścia. Nietrudno zauważyć duże zróżnicowanie wartości historycznej poszczególnych rozdziałów. Na tle pozostałych wyróżniają się te opracowane przez zawodowych historyków, wykorzystujących aparat badawczy. Dotyczy to przede wszystkim Marcina Hlebionka i Henryka Zimniaka oraz w pewnych aspektach Marka Fijałkowskiego i Marzeny Rybarczyk. Autorzy wykorzystali dotychczasową literaturę przedmiotu, wykonali obszerną kwerendę źródeł archiwalnych i( lub) archeologicznych oraz skorzystali z relacji mieszkańców Ujścia i okolic. Dowodem są obszerne i szczegółowe przypisy. Skrótowo potraktowany został okres zaborów, dwudziestolecia międzywojennego oraz tzw. najnowsze dzieje. Wymagałyby one szerszego opracowania na podstawie istniejącej literatury oraz źródeł archiwalnych przechowywanych w archiwach państwowych w Bydgoszczy, Poznaniu i Pile, archiwach kościelnych, sądowych, a także w oparciu o dokumentację urzędów administracji, placówek oświatowych, kulturalnych, zakładów itp. Również rozdziały poświęcone „ sztandarowym” punktom na planie miasta, tj. hucie szkła i górze Męki Pańskiej, można by uzupełnić szerszym badaniem źródeł archiwalnych. Ciekawe informacje rodzinno-prywatne przekazał autor części poświęconej Kazimierzowi Pietraszakowi. Szkoda, że brak( jak pisze Mikołaj Pietraszak Dmowski) dokumentów odnośnie jego działalności urzędowej jako burmistrza granicznego miasta.
Walory poznawcze książki podnoszą liczne ilustracje, mapki, zestawienia. Jasny i przejrzysty jest też podział chronologiczno-tematyczny. Każdy rozdział z osobna stanowi odrębną zamkniętą całość. Ale dopiero zapoznanie się z wszystkimi częściami opracowania daje pogląd na dzieje miasteczka w pewnej ciągłości historycznej, ze zwróceniem szczególnej uwagi na ważne wydarzenia, postaci i miejsca. Można mieć nadzieję, że rocznicowa publikacja zachęci historyków do tworzenia nowych, rozszerzonych i uzupełnionych opracowań monograficznych tego małego, ale znaczącego w historii naszego kraju miasta.
Barbara Bielawna( Poznań)