Kuby Krupskiego
Szefowa: Koncerty Tune uzależniają… jest
to już zjawisko potwierdzone wśród sporej
rzeszy fanów. Jak myślisz, co tak przyciąga, pochłania i nie pozwala się uwolnić od
Tune?
Kuba: To co mnie porwało przy nagrywaniu
pierwszej płyty Tune, to walka z własnymi
demonami. Każdy ma swoje demony i każdy wolałby wiedzieć że nie on