POLAND BIKE
M A G A Z Y N
R O W E R O W Y
s.
6
WWW.POLANDBIKE.PL
NR 4 / 2014
niedziela, 11 maja 2014 r.
ETAP 4: Warszawa Rembertów
W PELETONIE: WACHNIKOWIE
RODZINY W PELETONIE: LOTTO POLAND BIKE MARATHON TO MARATONY RODZINNE I ZDECYDOWANIE DLA KAŻDEGO. RODZINA
WACHNIKÓW Z OTWOCKA WYGRAŁA KLASYFIKACJĘ RODZINNĄ PODCZAS III ETAPU. DLA WOJTKA WACHNIKA I JEGO SYNÓW TOMKA I
PAWŁA BYŁ TO ETAP SZCZEGÓLNY, BO ROZGRYWANY W ICH MIEŚCIE.
PBMR: Przedstawcie się
czytelnikom „Poland Bike
Magazynu Rowerowego”.
Wojciech Wachnik: Swoje życie
zacząłem w Warszawie, ale 30 lat
temu „zacumowałem” w Otwocku i dzisiaj się z nim utożsamiam.
Mam 54 lata. Prowadzimy rodzinną „Firmę” remontową i zajmujemy się wszelkimi pracami
budowlanymi i remontowymi.
czyć ze ściganiem na poważnie. Po
dwóch latach przerwy wróciłem,
aby trochę sobie „pokręcić” dla
samej przyjemności. Tym razem
dla odmiany wsiadam również na
rower MTB.
Bożena Wachnik: Mam 30
lat + VAT. Całe życie mieszkam
w Otwocku. Większość mojej
działalności zawodowej była związana z handlem. Od początku
kibicowałam Wojtkowi, a potem
synom w ich poczynaniach kolarskich. No i sama się w jeżdżenie
rowerem wciągnęłam.
Tomasz Wachnik: Od urodzenia
mieszkam w Otwocku, 26 lat. Tak
jak Wojtek napisał prowadzimy
wspólnie firmę usługową na terenie Warszawy i okolic. Po za sportem lubię spotkania towarzyskie
i ogólno pojętą rozrywkę.
Paweł Wachnik: 28 lat, urodzony w Otwocku. Oprócz roweru
biegam, a przede wszystkim ostatnimi czasy dużo ćwiczę na siłowni. Jako sportowiec amator często
staję przed wyborem trening czy
rozrywka i to nie zawsze to pierwsze zwycięża.
PBMR: - Kiedy Wasze życie
zaczęło „kręcić się” wokół
dwóch kółek?
Wojciech: W latach 70 bardzo
popularny był Wyścig Pokoju.
W maju wszyscy chłopcy wsiadali
na rowery i ścigali się całe dni na
rowerach. W 1974 właśnie w maju
postanowiłem zostać kolarzem
i zapisałem się do Klubu Spójnia
w Warszawie. Potem przez 10 lat
byłem kolarzem i startowałem
w kilkuset wyścigach kolarskich.
Większość kariery startowałem
na szosie. Karierę kolarską kończyłem w Orle, a tam przez 2 lata
priorytetem było kolarstwo torowe. W latach 80 nastąpił pierwszy
poważny kryzys ekonomiczny
i wiele klubów nie przetrwało na
rynku kolarskim. To spowodowało koniec mojej kariery kolarskiej.
Z kolarstwem je