PBMR 3 (30) / 2016 | Page 8

POLAND BIKE

M A G A Z Y N R O W E R O W Y
s . 8
NR 3 ( 30 ) / 2016 1 MAJA 2016 R . ETAP 3 , LEGIONOWO 8 MAJA 2016 R . ETAP 4 , RADZYMIN

WWW . POLANDBIKE . PL

„ CUD NAD WISŁĄ ” NA ROWERZE

O TRASIE W RADZYMINIE OPOWIADA MAREK GRONOWSKI , KOORDYNATOR TRAS LOTTO POLAND BIKE MARATHON

Tak samo , jak w poprzednim sezonie kolarskie miasteczko będzie usytuowane na terenie Zespołu Szkół im . Eleonory Czartoryskiej przy ul . Marii Konopnickiej , a start / meta oraz sektory obok tejże szkoły na ulicy Marii Skłodowskiej-Curie . Dystanse tym razem nieco krótsze , ale dzięki temu po długim i wymagającym etapie w Legionowie będzie można nieco pofolgować .

BĘDZIE TECHNICZNIE Trasa Mini , podobnie jak rok temu , okrąża Beniaminów ze słynnymi fortami , zaliczając po drodze obfitujące w pagórki Uroczysko Białobrzegi oraz przepiękne szlaki wytyczone na II Linii Obrony Bitwy Warszawskiej 1920 roku . Na dystansie Max ( także jak przed rokiem ) obraliśmy azymut północny i tym razem duża runda również zamknie się w widłach Bugu i Narwi wokół miejscowości Załubice . Trasa Fan oraz końcówka obu „ dorosłych dystansów ” wiedzie duktami i ścieżkami leśnymi pomiędzy Wólką Radzymińską a Radzyminem , gdzie również nie brakuje pagórków i technicznych fragmentów .

TRASA MINI , OKRĄŻA BE- NIAMINÓW ZE SŁYNNY- MI FORTAMI , ZALICZAJĄC PO DRODZE OBFITUJĄCE W PAGÓRKI UROCZYSKO BIAŁOBRZE- GI ORAZ PRZEPIĘKNE SZLAKI BITWY WAR- SZAWSKIEJ 1920 ROKU

PIERWSZE KILOMETRY Cała stawka rusza ulicami Radzymina : pierwsze 4 km jedziemy asfaltem , ale już na trzecim kilometrze pierwsza okazja na rozerwanie peletonu na podjeździe
pod wiadukt kolejowy . Za nim ostre hamowanie i sekcja trzech szybko następujących po sobie skrętów ( lewo-prawo-lewo ). Chwilę później asfalt płynnie przechodzi w drogę gruntową i zaczynamy prawdziwe ściganie w terenie . Już około 6km następuje rozjazd dystansów : Max jedzie prosto , a Mini skręca w lewo i kieruje się leśnymi duktami w stronę Beniaminowa . Pierwsze górki napotyka niespełna 2 km od rozjazdu , po przecięciu asfaltu w letnisku Rejentówka . Ale prawdziwe „ atrakcje ” czekają na zawodników mniej więcej w połowie dystansu , gdzie wjadą na Uroczysko Białobrzegi . Interwałowa jazda zakończy się na skraju lasu , skąd pojedziemy przepięknym ( ale również momentami technicznym ) szlakiem rowerowym przez beniaminowskie Łąki . Tuż przed wyjazdem na łąki do krótszego dystansu przyłączą się ponownie zawodnicy z Maxa . Ale zanim to nastąpi muszą pokonać ok . 30 km pętlę wokół Starych i Nowych Załubic .
DYSTANS MAX Zaraz za rozjazdem na moment powrót na asfalt w Łosiach , aby przekroczyć rzeczkę Strugę . Utwardzona droga kończy się kilometr dalej - szybki singiel między działkami i na 10 km atak na Górki Radzymińskie . Tam teren wznosi się chwilami na 100 m npm ., więc wytrawni „ górale ” po raz pierwszy będą mogli pokazać
próbkę swoich możliwości . Potem dłuższa chwila na złapanie oddechu i kolejne wyzwanie : singiel po pagórkach nad doliną Starego Bugu koło Kuligowa – krótko , ale intensywnie . Wracamy na asfalt - to już połowa dystansu Max , więc pora na bufet ( ok . 23 km ). Po posiłku kilka kilometrów względnie spokojnej jazdy w siodle . W Arciechowie nawrotka w okolicy jeziorek meandrowych na styku Bugu i Narwi , a kolejne nieco większe wzniesienia i trochę techniki przyda się na 28 km . Szybki przeskok przez Rządzę i wjazd wzdłuż rzeczki na wał , który prowadzi dość „ wertepiastą ” ścieżką w kierunku Ryni . Tam zaczynają się prawdziwe „ schody ” - bardzo selektywny odcinek trasy : począwszy od Siwka , przez Parów Karski , Uroczysko Białobrzegi i dawne bunkry aż do Dąbkowizny , gdzie ponownie spotykamy się z trasą Mini .
UROKLIWA KOŃCÓWKA Od 32km , przez prawie 9 km mocno interwałowy wysiłek , po drodze przynajmniej dwa podjazdy , gdzie „ młynek ” będzie raczej koniecznością – tu będzie można pokazać swoją prawdziwą wartość mtb i prawdopodobnie rozstrzygnie się kolejność na „ kresce ”. W Łąkach ( 8 km do mety ) wspólny bufet ( Mini / Max ), a potem jeszcze szybka , ale niepozbawiona uroku końcówka . Finiszowe kilometry to na przemian leśne dukty , ścieżki i szersze

FINISZOWE KILOME- TRY TO NA PRZEMIAN LEŚNE DUK- TY , ŚCIEŻKI I SZERSZE DROGI DA- JĄCE SZAN- SE NA WY- PRZEDZANIE , A OSTAT- NIE 1000 M MAŁE ULICZ- KI W OPŁOT- KACH RA- DZYMINA

drogi dające szanse na wyprzedzanie , a ostatnie 1000 m małe uliczki w opłotkach Radzymina kierujące wprost na metę .
NIESTRZEŻONY PRZEJAZD ! Uwaga ! Na ok . 5 km przed metą przejazd przez niestrzeżony przejazd kolejowy ( dotyczy obu dystansów : Mini / Max ). Widoczność w obu kierunkach doskonała , ale dla większego bezpieczeństwa przejazdu będą pilnować nasze służby . To te same tory , z którymi stykamy się w Nieporęcie na etapie legionowskim , więc widok Intercity ze wschodu nie powinien nikogo zdziwić .
MARATON DLA KAŻDEGO Trasa ogólnie bardzo zróżnicowana , ale przez to ( w ocenie wielu uczestników ) bardzo sympatyczna . Poza początkowymi kilometrami po ulicach Radzymina , z asfaltami mamy do czynienia sporadycznie . Największą część stanowią leśne dukty oraz ścieżki po igliwiu , gdzie niegdzie „ okraszone ” korzeniami . Od czasu do czasu wpadamy na szybkie szutrówki . Częsta zmiana nawierzchni i charakteru jazdy : są miejsca wymagające siły , wytrzymałości i techniki , ale też dużo szerokich duktów odpowiednich do wyprzedzania i płaskich odcinków , gdzie można złapać „ drugi oddech ”. Zapraszam do Radzymina i tradycyjnie życzę połamania szprych !