PBMR 12 (24) / 2015 | Página 4

POLAND BIKE M A G A Z Y N R O W E R O W Y s. 4 WWW.POLANDBIKE.PL NR 12 (24) / 2015 sobota, 12 września 2015 R. ETAP 13, Nowiny PRAWDZIWE MTB W NOWINACH O TRASIE W GMINIE SITKÓWKA-NOWINY OPOWIADA MAREK GRONOWSKI, KOORDYNATOR TRAS LOTTO POLAND BIKE MARATHON N iewątpliwie będzie to najtrudniejszy z dotychczasowych etapów - w tym sezonie porównywalny odbył się już w Wąchocku, a w ostatni weekend września równie atrakcyjna trasa czeka na nas w Kielcach. Wszystkie trzy etapy w ramach „Korony Świętokrzyskiej” - zwieńczenie tego sezonu, nieporównywalne z niczym, co można spotkać na Mazowszu. Prawdziwe góry, trasa obfitująca we wszelkie atrybuty mtb. Będą mozolne wspinaczki, szalone (niemalże downhillowe) zjazdy, bardzo techniczne single, ale też interwałowe fragmenty czy odcinki, gdzie da się sformować tak lubiane, słynne już „mazowieckie pociągi”. SZYBKA SELEKCJA Start z  miasteczka usytuowanego w Nowinach na tzw. Placu Festynowym, tuż obok basenu „Perła”. Pierwsze 1000 m to dość stromy podjazd asfaltem, dochodzący miejscami do 10%, w międzyczasie przejazd pod drogą wojewódzką 762, skręt w prawo, nawierzchnia zmienia się na gruntową, ale podjazd jest kontynuowany przez kolejne kilkaset metrów równie stromo duktem po igliwiu. Wspinaczka kończy się niemal na kości, ale momentami wymaga dobrego balansu i  koncentracji, aby nie zsunąć się do rynienki z  wodą. Mimo sierpniowej suszy wodę i tak pewnie napotkacie na niektórych odcinkach trasy, jako, że ostatnio trochę popadało. Czasem kałuże są rozlane na całej szerokości i można je obejść jedynie lasem, ale większość przy pewnej dozie techniki da się objechać „na sucho”. Na trasie możemy napotkać również drobne strumyki (jak to w  górach) zwłaszcza, gdy popada, ale zasadniczo staraliśmy się ominąć tereny nieodporne na deszczową pogodę. szczycie góry Trupień. Po pierwszej ostrej selekcji chwila na złapanie oddechu na niebieskim szlaku grzbietem góry Zielona. Od 4 km kolejny sprawdzian (tym razem technicznych umiejętności zjazdowych) na niebieskim szlaku w  kierunku leśniczówki Słowik (nieopodal słynnej Jaskini Raj). Między 6 a  9 km interwałowa, ale w  sumie dość przyjemna sekcja wzdłuż Miejskiej Góry aż do przejazdu pod trasą S7. Kolejne ponad 2 km to delikatny podjazd najpierw kamienistym szutrem, a  następnie asfaltem niemal pod Skwarnię. Na 12 km pierwszy (wspólny dla obu dystansów) bufet. Chwilę potem tasowanie peletonu rozpocznie się na nowo za sprawą kolejnego podjazdu i zdecydowanej zmiany nawierzchni na leciutkie „enduro”. Wszak zbliżamy si I