Nomen Omen Styczeń 2023 | Page 36

zachowanie Lily , która miała nie zasługiwać na biednego Ryle ’ a . Utwór i cała relacja tej dwójki była opisywana w nietypowy dla tematyki przemocy sposób . Wszystko było przykryte warstwą swoistej ironii , jakiegoś zbiegu okoliczności czyli po prostu przemoc przystojniaka z SOR-u była romantyzowana .
Czytelniczki wdawały się w liczne dyskusje na temat niewinności Ryle ’ a , bo przecież był takim dobrym człowiekiem : kupił jej mieszkanie , regularnie przynosił kwiaty ( tak , to nadal żart z nazwiska głównej bohaterki ), i przecież tak bardzo ją kochał …
Książka możliwe , że ma wartość literacką , temu nie zaprzeczę . Język Hoover jest prosty , łatwy w odbiorze i przejrzysty - jej utworów nie czyta się dla celów zaspokajania pragnień językowo-estetycznych , lecz dla prostej fabuły . “ It ends with us ” jednakże , nie ma prostej fabuły , przez co standardowy dla autorki styl jest po prostu niepasujący do całości . Wiele czytelniczek ma błędne wyobrażenie na temat zdrowych relacji oraz stawiania granic w związkach .
Wielu internautów głośno wyrażało zniesmaczenie powieścią , na co Colleen odpowiedziała , że to jest historia na bazie jej własnych doświadczeń . Sama była świadkiem przemocy domowej , a potem była z tego powodu w wielu toksycznych relacjach .
Licentia Poetica nie ogranicza takich tematów , wręcz przeciwnie , powinno się o nich głośno mówić , aby uchronić kolejne pokolenia skrzywdzonych osób . Jednakże sposób , który wybrała Hoover jest co najmniej niesmaczny i powinna przyjąć konstruktywną krytykę , a nie zasłaniać się kontekstami biograficznymi - znajomość takowego nie jest obowiązkowa by czytać książkę .
Czy polecam powieść “ It ends with us ”? I tak i nie . Warto czasem sięgnąć po coś mniej wymagającego i móc oderwać się od rzeczywistości , lecz myślę , że jest mnóstwo innych , lepszych historii z gatunku Young / New Adult , które również traktują o poważnych sprawach , lecz na pewno ich bohaterowie mają sensowniejsze imiona jak i nazwiska .

Hania Białas