Trawa zieleńsza
Jak cudnie jest spacerować pośród kwitnących myśli delektować się zapachem hipotez zanurzać w kwiecistych teoriach Błądzić po schematach tak doskonałych wyrazistych że aż namacalnych
Ich pnącza obrastają cię w pełni Unieruchamiają i ogłuszają ale to nic możesz stać się nieporuszalną częścią ogrodu marzeń pozostać wiecznym więźniem ram umysłu Gdyż to nie ruch kończyn nawadnia zwodnicze lśniące kuszące bluszcze One potrzebują tylko myśli jej mocy która odtrącić może każdą rzeczywistość
Liście tarcza Liście trucizna Przecież gałąź może rosnąć w dwie strony A wyobrażenia nie bolą tak jak doświadczenia
Kamila Małek