Bardzo często też, dając upust kawaleryjskiej fantazji ofice-rowie opowiadali sobie ciekawe anegdotki. Szczegól-nie cieszące się popularnością były anegdoty o gen. Bolesławie Wieniawie - Długoszowskim, nazywanym "Pierwszym Ułanem Rzeczy-pospolitej". Dla przykładu warto przytoczyć jedną z nich:
"Do grona oficerów na jakimś balu podeszła pewna zalotna pani i przekomarzając się wymieniła cechy, jakie musi spełniać jej kochanek. Oczywiście w miarę młody, dojrzały emocjonalnie, przys-tojny, wysportowany, nieza-leżny, dobrze sytuowany, znany i lubiany, męski ... no i musi mieć 30 cm...
Na to Wieniawa: - Madame, na wszystko się zgadzam. Ale obciąć sobie 10 cm nie pozwolę!
Kuba Rodak