Historia . Z definicji jedna z nauk humanistycznych , zajmujących się badaniem przeszłości , zarówno działań , jak i wytworów ludzkich . Nauki historyczne obejmują wszystko , od starożytności do współczesności . Dlaczego więc nadal na kartach podręczników do historii brakuje postaci kobiet ?
Pamiętam dobrze , że jako małe dziecko z bardzo dużym zainteresowaniem historią , niemal obsesyjnie szukałam w podręcznikach i zbiorach sylwetek wybitnych kobiet . Oczywiście , o tym czego uczone są dzieci i młodzież w szkołach decyduje środowisko akademickie itp . Jednak , czy nie jest trochę tak , że kobiety są po prostu , z premedytacją pomijane również przez nauczycieli ? Przecież większość członków rady pedagogicznej w Polsce procentowo stanowią kobiety . I nadal , nie popularyzują one wśród młodych historii przepełnionej spektakularnymi kobietami . Wszędzie pełno jest malarzy , lekarzy , geologów , podróżników , profesorów i kolekcjonerów . Doceniani są oni za absolutnie najmniejsze osiągnięcia . No a kobiety ? Malarki , lekarki , geolożki , podróżniczki , profesorki i kolekcjonerki . One doceniane są w historii zazwyczaj dopiero wtedy , kiedy zrobią coś bardziej lepiej niż mężczyźni . A i wtedy bardzo często nie dostają tyle chwały i uznania co oni . I , wbrew pozorom , nie chodzi tutaj o używanie feminatywów . Chodzi o równość i uznanie , że kobiety zajmują w historii tak samo istotne miejsce jak mężczyźni . Bo jeżeli to uznanie nie zagości na stałe w umysłach środowisk akademickich i uczniowskich , to wprowadzenie ciężkich do wypowiedzenie żeńskich końcówek nic nie da .