NOMEN OMEN Maj 2020 | Page 15

wyżyć się emocjonalnie.

Tego wieczoru Vincent brzytwą odciął sobie ucho, zawinął je w gazetę i wręczył prostytutce. Następnie wrócił do domu, słaniając się na nogach, głowę miał całą we krwi. Został przyjęty do szpitala, a Gauguin wyjechał do Paryża, tak przy-najmniej zeznał policji. Prawdą było że chciał zaznać życia w tropikach, wyjechał więc na Tahiti.

Następne dni były kryty-czne dla artysty, wycieńczony z braku krwi i załamany ciągle dopytywał o Paula. Gauguin martwił się o przyjaciela, zeznał policji, aby nie wspominała o nim, napisał do Thea o całej sytuacji, po czym sam wyjechał, świadom tego, jak jego widok podziałałby na chorego Vin-centa. Artyści nigdy więcej już się nie spotkali. Po wyjściu ze szpitala Van Gogh wrócił do Żółtego Domu i zaczął praco-wać na nowo.

Jednakże miesiąc później wrócił do szpitala z powodu ataku paranoi, po zbadaniu okazało się że artysta cierpi na manie prześladowczą. Mie-szkańcy Arles, którzy wiedzieli o sytuacji Van Gogha, wy-stosowali do władz petycje o zamknięcie miasta dla Vin-centa. Argumentowali, że jest on niebezpieczny dla społe-czeństwa. W marcu 1889 roku policja zamknęła Żółtym Dom, Vincent przez chwilę mieszkał u doktora Reya, później prze-niesiono go do szpitala psy-chiatrycznego w Saint Remy de Provence. Okres, który artysta spędził w Arles, dużo wniósł do jego twórczości, barwy stały się jaśniejsze, faktura farby grub-sza, kontrasty wyraźniejsze, przewaga żółci, co składało się w wyraz niesamowitej ekspre-sji.

Po przybyciu do szpitala w Saint Remy, gdzie artysta miał do dyspozycji dwa pokoje, rozpoczął on malowanie nie-mal natychmiast. Malował kwiaty, szkicował pokoje wew-nątrz szpitala.

Wiele obrazów, jakie pow-stały w czasie jego pobytu dawały do zrozumienia, że mimo spacerów, nie znosi o tego miejsca i wolałby żyć gdzieś indziej. Dziełem, które do reszty przekonało ludzi o tym, iż Vincent jest szalony, była namalowana parę mie-sięcy po rozpoczęciu leczenia, słynna dziś Noc Gwiaździsta. Był to obraz malowany z wyobraźni, surrealistyczny, co

spowodowało złe skojarzenia oglądających go z końcem świata. Van Gogh w tym czasie namalował wiele obrazów z motywem cyprysu, gajów oliwnych czy scen z Biblii. Widać było zmiany w jego palecie barw, zdominowały ją błękitny, łagodne zielenie.

Podczas pobytu w szpitalu miał miejsce incydent, przez który artysta dostał czasowy zakaz malowania. W trakcie ataku choroby, Vincent połknął farbę. Sprawujący nad nim opiekę lekarze orzekli, że malowanie może mieć zły wpływ na jego stan zdrowia, ponieważ Vincent zbytnio poddaje się silnym emocjom. Jednakże wkrótce potem Van Gogh namalował parę autorytetów. Były to kolejne tego typu dzieła, artysta wykonał ich niesamowicie dużo, ponieważ przez więk-szość jego twórczego życia nie miał środków na opłacanie modeli.

3 września 1889 roku na wystawie Salonów Niezależ-nych pojawiły się dwa obrazy Van Gogha, Irysy i Noc Gwiaździsta. Szczególnie pier-wszy z nich wzbudził za-interesowanie zwiedzających, o czym poinformował artystę brat Theo. Koniec roku 1889 nie był dobrym czasem dla Vincenta, cierpiał on na głę-boką depresję i często nie był w stanie normalnie funkcjono-wać.