27 października tego roku do polskich kin trafił bardzo długo wyczekiwany horror „ Pięć koszmarnych nocy ”. Wywołał on ogromne kontrowersje , zarówno wśród długoletnich fanów serii , na której był on bazowany , jak i zwykłych widzów oraz krytyków . Gdy pod koniec czerwca , dokładnie cztery miesiące przed premierą , pojawił się pierwszy trailer , również napisałam na ten temat artykuł , gdzie poruszyłam różne obawy , które się po nim pojawiły . Czy film sprostał oczekiwaniom ? Dlaczego oceny krytyków są tak różne od ocen widzów ?
Mówienie o Pięciu koszmarnych nocach ” należałoby zacząć od skomplikowanej historii produkcji . Pierwsze informacje o powstaniu produkcji na podstawie gry Scotta Cawthona pojawiły się już w 2015 , a miałoby się jej podjąć Vergo Entertainment wraz z Warner Bros . Było to tylko rok po wydaniu pierwszej z wielu gier , co z pewnością miałoby ogromny wpływ na fabułę , gdyby produkcja doszła do skutku . Do 2017 nie ukazały się jednak żadne postępy i Warner Bros ostatecznie nie podjęło się dystrybucji , a film przeszedł w ręce Blumhouse .
Niestety , nowy dystrybutor i faktyczne rozpoczęcie prac nad scenariuszem nie sprawiło , że film powstał szybko . W 2018 , Chris Columbus , znany z prac nad np . filmami z serii Harry ’ ego Pottera , napisał scenariusz , który bardzo spodobał się Blumhouse , natomiast Scott Cawthon go nie zaakceptował . Wiąże się to z faktem , że Five Nights at Freddy ’ s jest najważniejszym dziełem w życiu Cawthona , więc bardzo chciał , żeby film oddał należyty szacunek jego idei jak i fanom serii . Columbus został więc odsunięty od prac nad filmem , ponieważ nie był w stanie napisać cze-