Myślę , że wszyscy jesteśmy zgodni , że smog to niezbyt mile widziany gość na atmosferycznej imprezie . To nie zwykły odpowiednik bad-hairday , ale toksyczny koktajl powstający przez połączenie emisji przemysłowych , spalin samochodowych i palonych śmieci , którego z pewnością nie chcielibyście spróbować . Jak to jednak na Polskę przystało , jesteśmy prawdziwymi Masterchefami w jego przyrządzaniu .
Według Światowej Organizacji Zdrowia każdego roku rejestruje się około 4,2 miliona przedwczesnych zgonów z powodu zanieczyszczenia powietrza , którego głównym sprawcą jest smog . Jest cichym mordercą , zabijającym po troszeczku dzień po dniu .
Jak możemy się przed nim bronić ?
Wdychanie smogu to zaproszenie gangu mikroskopijnych bandytów prosto do twoich płuc . Gdy już się tam dostanie może podrażniać oczy , gardło i nos , a na dłuższą metę poważne problemy z układem oddechowym .
Krótkoterminowym pseudo-rozwiązaniem są maseczki przeciwsmogowe , ale jeśli chcemy realnie pozbyć się smogu , musimy pójść o krok dalej . Bo wątpię , żeby lek przeciwbólowy był rzeczywiście odpowiednim lekiem na krwawiącą ranę . A więc , co możemy zrobić , aby zatrzymać smog na dobre ?