My first Publication MADEIN_issuu styczeń-luty | Page 71
AURA KOBIET
wiada. – Ale choć każdy z nas, studentów marzył o pracy
w Vogue, po zdobyciu dyplomu czekało zderzenie z rzeczy-
wistością. Wielu moich znajomych wylądowało w pracy np. za
barem. Byłam jedną z najlepszych studentek i miałam deter-
minację aby wykorzystać talent.
Ada trafiła na praktyki do modowych magazynów: Hunger
i SHOWstudio, potem pracowała jako główny grafik u Lulu
Guinness, kreatorki mody. I jak zapewnia – słynny film „Diabeł
ubiera się u Prady” pokazujący osobliwość tego świata, wcale
nie jest przerysowany.
– Zaczynałam od podawania igły styliście – wspomina. – Nie
było łatwo odnaleźć się wśród znanych osobowości, często
zadufanych w sobie, z olbrzymim ego. Ale były też wyjątki
od których wiele mogłam się nauczyć. Choćby Nick Knight,
słynny fotograf łączący techniki artystyczne – jego otwartość
i przychylność dawały mi nadzieję, że mój talent się obroni.
Nabyłam wprawy i pewności, aby po kilku trudnych latach
zrezygnować z pracy etatowej i pójść swoją drogą.
Kiedy wygrała konkurs na zilustrowanie kolekcji marki H&M,
kariera nabrała tempa. Jej prace zdobiły główny salon tej
sieci w Londynie. Podczas Vouge Fashion Days zrobiła dla
nich swój pierwszy pokaz ilustracji „live”. I odkryła, że mini-
malistyczna ilustracja podczas spotkań z ludźmi, to jej żywioł.
Posypały się zaproszenia na największe modowe wydarzenia:
Vogue Fashion Night Out, Harper’s Bazaar Poland, Benefit,
London Fashion Week czy do włoskiego luksusowego outletu
Fidenza Village. Adriana ma na koncie współpracę z marką
Tod’s, Dune, Benefit, Moet Hennessy, HSBC. Jako freelancer
dostaje zlecenia graficzne i w roli dyrektora artystycznego
modowych projektów. Na ubiegłorocznym pokazie nowej
kolekcji Roberto Cavalli w Bangkoku, na iPodzie podłączonym
do telebimu rejestrowała kreacje pojawiające się na wybiegu.
– Tego typu performance to bardziej zapis emocji niż wize-
runki mody – przyznaje Adriana. – Ekspresja ludzka, nietuzin-
kowy portret stały się moim znakiem rozpoznawczym. Świat
mody, idąc z duchem czasu, stawia na piedestał blogerów,
którzy czasem jednym, przypadkowym wpisem otwierają
sobie drogę do branży. Ja mam poczucie, że przez ponad sie-
dem lat w Londynie uczciwie zapracowałam na bycie w czo-
łówce fashion ilustratorów.
Adriana od dziecka była rozdarta między sztuką wizualną,
a muzyką. Moda – język uniwersalny, pozwoliła połączyć oba
talenty. Jej debiutancki, muzyczny klip „One Day” i „Destiny”,
otrzymał nominacje na najważniejszych międzynarodowych
festiwalach filmów modowych.
– Performance audiowizualny to mój kolejny krok – zapowiada
artystka. – Od dwóch lat pracuję nad filmem modowym,
który łączy ilustrację z muzyką i moją narracją artystyczną.
Na Zachodzie nauczyłam się, że nie trzeba ograniczać się do
wyuczonych kwalifikacji, aby próbować swoich sił w nowych
dziedzinach. Jeśli idzie się za głosem serca, talentu i mocno
się w niego wierzy – nic nas nie może powstrzymać.
Tekst: Beata Waś, obraz: arch. Adriana Krawcewicz
Mecenas projektu:
KOBIETY Z DOBRĄ AURĄ
Mecenasem cyklu „Kobiety z dobrą aurą” jest Aura Cen-
trum Olsztyna. Dzięki tej współpracy w kolejnych wyda-
niach magazynu poznacie panie o wyjątkowej charyzmie,
inspirujące swoje otoczenie do zmian, rozwoju i działania.
To kobiety, które swoimi barwnymi osobowościami
wzbogacają damski wymiar Warmii i Mazur. Tak jak i Aura
Centrum Olsztyna – ponad 100 punktów handlowych
i gastronomicznych oraz nowoczesne Kino Helios.
071