My first Publication MADEIN_issuu styczeń-luty | Page 76
MĘŻCZYZNA I MASZYNA
MĘŻCZYZNA I MASZYNA
PRAWDZIWE HISTORIE O PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI DO SAMOCHODU
GWIAZDA
Z HOLLYWOOD
076
Ulubioną zabawą z dzieciństwa Andrzeja Pietkiewicza było
siadanie do napędzanej nogami maszyny do szycia. Kiedy
dziadkowie pytali w co się bawi, odpowiadał: „jadę swoim
Rolls-Royce’m w odwiedziny do królowej Anglii”. O istnieniu
tej marki wiedział z kalendarza motoryzacyjnego ojca, który
znał nieomal na pamięć i akurat ten model najbardziej przy-
padł sześciolatkowi do gustu.
Królewskiego Rolls-Royce’a Silver Cloud posiadł 36 lat póź-
niej. Mówi, że kiedy mężczyzna zapała do samochodu tą
niespotykaną miłością, nie umie tych myśli wybić z głowy.
A Silver Cloud potrafi uwieść. Jeździł nim brytyjski dwór,
koronowane głowy świata i wielkie nazwiska. Niedawno kupił
takiego Donald Trump, bo kiedyś był to jego… pierwszy samo-
chód (na zdjęciu z autografem kolekcja Rollsów aktora Rocka
Hudsona).
Historia olsztyńskiego Rollsa wiąże się z pierwszym kla-
sycznym autem, które kupił w USA Andrzej Pietkiewicz
– Excaliburem Phaeton. Przypłynął w kontenerze z dwoma
innymi dla kolekcjonera w Warszawie. To u niego pierwszy
raz na żywo zobaczył takiego Rolls-Royce’a. – Zakochałem się
w kształcie tej limuzyny natychmiast. Mimo iż zafascynowany
byłem wymarzonym Excaliburem, to chęć posiadania Silver
Clouda zaczęła już kiełkować – opowiada.
Zawodowo zajmuje się filatelistyką na skalę międzynarodową.
Kiedy biznes pozwolił odłożyć na poszukiwanie kolejnych
samochodowych marzeń, trop za Silver Cloudem zaprowadził
do Kalifornii. Sprzedawca kolekcjonował klasyki – miał ich
około 40. A bliskość Hollywood sprawiła, że filmowcy chętnie
z nich korzystali.
Akurat jeden z filatelistycznych klientów Pietkiewicza miesz-
kał w sąsiedztwie i obejrzał Rollsa.
Biały Silver Cloud rocznik ’64 miał charakterystyczne rejestra-
cje: 4LA Z00 (dwa zera na końcu), co miało znaczyć: for Los
Angeles zoo. Właściciel bowiem cały ten hollywoodzki cyrk
traktował z ironią niczym zoo.
Podczas renowacji lakieru w Olsztynie, doliczono się kilkana-
ście różnych odcieni.
Po trzech latach, przy okazji odwiedzin zaprzyjaźnionego
filatelisty w Kalifornii, Pietkiewicz namówił go, by podjechali
do owego sprzedawcy. To tam na ścianie obejrzał zdjęcia
z autami z kolekcji, które grały role w hollywoodzkich produk-
cjach. – Niestety, zdjęć z moim Rollsem nie udało się pozy-
skać. Powiedział: „pan ma teraz to auto, a u mnie na pamiątkę
niech pozostaną przynajmniej zdjęcia”. Wyjaśnił, że kilkana-
ście warstw lakieru wynikało z granych ról – przemalowywali
go wedle potrzeb filmu – wspomina.
Zatem w jakim kolorze odtworzyć Rollsa? – Pamiętam jak
lakiernik powiedział mi: panie Andrzeju, jakiego koloru by pan
nie wymyślił, to on już taki miał – wspomina żart. W książkach
o Rollsach znalazł identyczny model w pięknym odcieniu
black over gold (dwukolorowy z czarną górą). Dał lakierni-
kowi książkę na wzór. I dopiero po 18 latach, kiedy Pietkiewicz
zajechał do sklepu z lakierami, sprzedawca rozpoznał klienta:
a czy to nie pan ma takiego starego Rollsa?
I przytoczył opowieść jak to przyjechał kiedyś lakiernik ze
zdjęciem w książce i prośbą o dobranie podobnych lakierów.
– Ale jak zobaczył jakie to auto, uznał, że to niepoważne.
I wysłał do fabryki Rolls-Royce’a zapytanie o specyfikację
lakierów. Nie mógł się nadziwić, że dostał fachową odpowiedź
– dodaje Pietkiewicz.
Po filmach Silver Cloud ze Stawigudy zadebiutuje na znacz-
kach pocztowych w serii z innymi klasykami z kolekcji
Pietkiewicza. Projekt realizuje agencja, która współdecyduje
o planie emisyjnym dla kilkunastu państw afrykańskich.
Tekst: Rafał Radzymiński, obraz: Michał Bartoszewicz
Mecenas projektu:
BLING FACTORY
Wyjątkowe auta wymagają wyjątkowego traktowania.
Sami pasjonujemy się wspaniałymi maszynami i wiemy,
jaką przyjemność daje posiadanie samochodu, który
codziennie wygląda jak gdyby przed chwilą opuścił salon.
Stworzyliśmy profesjonalne studio kosmetyczne z miłości
do piękna motoryzacji, zdając sobie sprawę, że niektóre
samochody wymagają bezkompromisowych rozwiązań.
Bling Factory
Olsztyn, ul. Lubelska 43i
www.blingfactory.pl