Ceny bielizny Panache na początku stanowiły pewną barierę w rozwoju
na rynku polskim, ale gdy tylko klienci zauważyli idącą za ceną różnicę
w jakości i dopasowaniu, zaakceptowali również wyższe koszty związane
z zakupem bielizny. Uświadomili sobie, że jeden biustonosz Panache będzie im służył 2-3 razy dłużej niż tańszy odpowiednik, a co więcej – zagwarantuje również doskonałe dopasowanie i świetny design.
To już prawie dziesięć lat współpracy Panache z So Chic. Jak
z Waszej perspektywy zmienił się polski rynek bielizny przez
ten czas?
Jestem przekonany, że obecnie polscy sprzedawcy i klientki dużo lepiej rozumieją ideę brafittingu, w pewnej mierze zapewne dzięki wieloletniej pracy
Panache i So Chic nad szerzeniem i propagowaniem idei dobrego dopasowywania bielizny. Dziesięć lat temu oferta bieliźniana w Polsce była uboga, z ograniczoną liczbą wzorów i kolorów, i rozmiarów. To Panache był
pierwszą marką w Polsce oferującą rozmiary D+; popularyzującą brafitting
w mediach i edukującą pod tym kątem sklepy bieliźniane. Dzisiaj wybór
na rynku jest dużo bardziej zróżnicowany zarówno pod kątem stylów, jak
i konstrukcji. Cichą, ale niezmiernie istotną rolę w popularyzowaniu brafittingu odegrali także pełni pasji blogerzy i ludzie aktywnie angażujący się
w media społecznościowe, którzy komentowali swoje doświadczenia z nowymi produktami, między innymi biustonoszami od Panache.
Czy klientki w Polsce różnią się od klientek z innych krajów?
Jeśli tak, na czym polegają różnice?
Moim zdaniem Polki podchodzą do bielizny z dużą pasją i zaangażowaniem. Coraz więcej wiedzą na temat tego, jak istotne jest dobre dopasowanie, i oczekują odpowiedniej jakości od swojej bielizny. Są także dość
odważne, jeśli chodzi o wybór wzorów. Wyróżnia je również duża aktywność w mediach społecznościowych. Lubią dzielić się swoimi stanikowymi doświadczeniami.
Podczas prezentacji przyszłorocznych kolekcji zauważyłam
wiele nowych gadżetów przygotowanych z myślą o sklepach.
Czy to część nowej strategii marketingowej?
Cenimy naszych klientów ze wszystkich rynków i od czasu do czasu przygotowujemy drobne upominki jako wyraz podziękowania za ich wsparcie. To także dobry sposób na zainteresowanie nowych klientów marką.
Jednak te gadżety nie przesłaniają nam naszego głównego celu, którym
zawsze będzie doskonały design, rozwój i innowacyjność naszych marek.
Dziękuję serdecznie za rozmowę.