R
ady i opinie na temat bielizny modelującej przygotowała specjalistka ds. brafittingu Katarzyna Sałata, z firmy Dobra Kreacja.
Piszemy o najlepszych metodach na wygładzenie newralgicznych
miejsc i wyszczuplenie sylwetki, o tym, dlaczego bielizna modelująca jest
tylko w trzech kolorach, a także o technologicznych włóknach elastomerowych w służbie kobiet.
Bielizna modelująca rzadko podoba się wszystkim. Dlaczego? Po pierwsze
– jej zastosowanie wyznacza określona funkcjonalność. Po drugie – jest
w kolorach klasycznych i bez ozdób. Po trzecie – trudno się ją wkłada.
Po czwarte – na wieszakach wygląda mało atrakcyjnie. I choć wiele kobiet
mogłoby dzięki niej komfortowo i ekspresowo wyretuszować sylwetkę, to
czasem brak im przekonania i odwagi, aby ją przymierzyć. Bywa, że bielizna modelująca stwarza również kontrowersje, czy na pewno jej noszenie
korzystne jest dla zdrowia?
WŁÓKNA DO ZADAŃ SPECJALNYCH
Żakardowy gorset ze stabilnej tkaniny optycznie zwęża sylwetkę w talii
i biodrach, ale czy jesteśmy gotowe nosić go cały dzień? Zanim wynaleziono elastyczne włókna i nici, dopasowanie ubrania czy bielizny do
figury było możliwe tylko dzięki dużej ilości cięć, odpowiedniej konstrukcji i mocnym materiałom, które ściskały sylwetkę i ograniczały zakres ruchów. Dziś ten sam cel osiągniemy dzięki elastycznym tkaninom i dzianinom, które ciasno przylegają do ciała, ale jednocześnie dostosowują się do
niego podczas ruchu, np. oddychania czy chodzenia.
Kiedy w drugiej połowie XX wieku wprowadzono do produkcji włókna elastomerowe, takie jak Lycra®, w projektach bielizny, a tak [