Autorem scenariusza wystawy jest dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum Auschwitz, a projektantami wystawy jest konsorcjum Adventure Sławomir Mazan, Jarema Szandar Sp. J., Koza Nostra Studio sp. z.o.o. oraz Biuro Usług Architektonicznych „Profil” sp. z o.o.
Na otwarciu obecnych było pięcioro Ocalałych z Auschwitz: Barbara Doniecka, Bronisława Horowitz-Karakulska, Ewa Machaj-Antosiewicz, Bogdan Bartnikowski oraz Janusz Rudnicki.
– Ta wystawa, co jest niezwykle cenne, opowiada o całej historii Polaków
w Auschwitz. Bardzo ważne jest dla mnie to, że ona właśnie mówi także o początkach tego obozu, który istniał od 1940 r. Historia Holokaustu to jest niewyobrażalny dramat, ale przecież Holokaust zaczął się 2 lata później,
a od 1940 roku w tym obozie, tu na tych ulicach, byli mordowani Polacy i trwało to do ostatnich chwil istnienia obozu. Ta wystawa dokumentuje nasze losy – powiedział Bogdan Bartnikowski.
Projekt został sfinansowany dzięki nadzwyczajnemu wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które wyniosło nieco ponad 22,5 miliona złotych. Na otwarciu głos zabrała Wiceminister Kultury Bożena Żelazowska: – Stała wystawa jest niezwykle wymagającym dziełem, czymś, co zostanie na wiele lat, do czego będą się odnosić ci, którzy ją oglądają. Przede wszystkim jest ważna dla też naszej młodzieży, która jest dzisiaj z nami, z czego się bardzo cieszymy – powiedziała.
Odczytała ona także list skierowany do uczestników wydarzenia przez Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Martę Cienkowską. „Pragnę podziękować dyrektorowi muzeum, dr. Piotrowi Cywińskiemu, a także wszystkim twórcom nowej ekspozycji, kuratorowi dr. Piotrowi Setkiewiczowi, koordynatorowi projektu Robertowi Płaczkowi oraz wszystkim pracownikom i wolontariuszom zaangażowanym w realizację tego przedsięwzięcia. Dzięki Państwa pracy powstała wystawa, która nie tylko upamiętnia, lecz również edukuje. Będzie ona stanowić ważne wprowadzenie do narracji przewodników o genezie KL Auschwitz. Przybliżając początki wojny, niemiecką okupację Polski, a także skalę prześladowań, planowość aresztowań dokonanych przez niemiecką policję oraz towarzyszące im bezprzykładne okrucieństwo. W czasie, gdy odchodzą ostatni naoczni świadkowie i ocalali, spoczywa na nas wspólna odpowiedzialność, by chronić i pielęgnować pamięć” – napisała minister Cienkowska.
„To miejsce nie tylko ukazuje mroczne karty historii, ale przede wszystkim niesie przesłanie. Wolność, godność i prawa człowieka nigdy nie są dane raz na zawsze. Musimy nieustannie ich strzec. Nie możemy być obojętni” – czytamy w liście.
Ekspozycja, która zajmuje dwa piętra historycznego bloku 15, stanowi dopełnienie nie tylko wystawy głównej, ale też narracji prowadzonej w autentycznej przestrzeni całego Miejsca Pamięci. Skupia się na losach Polaków w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz. Przedstawia historię więźniów obozu rejestrowanych jako więźniowie polityczni, ale także inne grupy deportowanych tu obywateli polskich – w tym polskich Żydów, kierowanych do Auschwitz na zagładę.
Autorem scenariusza wystawy jest dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum Auschwitz, a projektantami wystawy jest konsorcjum Adventure Sławomir Mazan, Jarema Szandar Sp. J., Koza Nostra Studio sp. z.o.o. oraz Biuro Usług Architektonicznych „Profil” sp. z o.o.
Na otwarciu obecnych było pięcioro Ocalałych z Auschwitz: Barbara Doniecka, Bronisława Horowitz-Karakulska, Ewa Machaj-Antosiewicz, Bogdan Bartnikowski oraz Janusz Rudnicki.
– Ta wystawa, co jest niezwykle cenne, opowiada o całej historii Polaków
w Auschwitz. Bardzo ważne jest dla mnie to, że ona właśnie mówi także o początkach tego obozu, który istniał od 1940 r. Historia Holokaustu to jest niewyobrażalny dramat, ale przecież Holokaust zaczął się 2 lata później,
a od 1940 roku w tym obozie, tu na tych ulicach, byli mordowani Polacy i trwało to do ostatnich chwil istnienia obozu. Ta wystawa dokumentuje nasze losy – powiedział Bogdan Bartnikowski.
Projekt został sfinansowany dzięki nadzwyczajnemu wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które wyniosło nieco ponad 22,5 miliona złotych. Na otwarciu głos zabrała Wiceminister Kultury Bożena Żelazowska: – Stała wystawa jest niezwykle wymagającym dziełem, czymś, co zostanie na wiele lat, do czego będą się odnosić ci, którzy ją oglądają. Przede wszystkim jest ważna dla też naszej młodzieży, która jest dzisiaj z nami, z czego się bardzo cieszymy – powiedziała.
Odczytała ona także list skierowany do uczestników wydarzenia przez Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Martę Cienkowską. „Pragnę podziękować dyrektorowi muzeum, dr. Piotrowi Cywińskiemu, a także wszystkim twórcom nowej ekspozycji, kuratorowi dr. Piotrowi Setkiewiczowi, koordynatorowi projektu Robertowi Płaczkowi oraz wszystkim pracownikom i wolontariuszom zaangażowanym w realizację tego przedsięwzięcia. Dzięki Państwa pracy powstała wystawa, która nie tylko upamiętnia, lecz również edukuje. Będzie ona stanowić ważne wprowadzenie do narracji przewodników o genezie KL Auschwitz. Przybliżając początki wojny, niemiecką okupację Polski, a także skalę prześladowań, planowość aresztowań dokonanych przez niemiecką policję oraz towarzyszące im bezprzykładne okrucieństwo. W czasie, gdy odchodzą ostatni naoczni świadkowie i ocalali, spoczywa na nas wspólna odpowiedzialność, by chronić i pielęgnować pamięć” – napisała minister Cienkowska.
„To miejsce nie tylko ukazuje mroczne karty historii, ale przede wszystkim niesie przesłanie. Wolność, godność i prawa człowieka nigdy nie są dane raz na zawsze. Musimy nieustannie ich strzec. Nie możemy być obojętni” – czytamy w liście.
Ekspozycja, która zajmuje dwa piętra historycznego bloku 15, stanowi dopełnienie nie tylko wystawy głównej, ale też narracji prowadzonej w autentycznej przestrzeni całego Miejsca Pamięci. Skupia się na losach Polaków w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz. Przedstawia historię więźniów obozu rejestrowanych jako więźniowie polityczni, ale także inne grupy deportowanych tu obywateli polskich – w tym polskich Żydów, kierowanych do Auschwitz na zagładę.
3