– Otwarcie muzeum dla publiczności
i pierwszych zwiedzających stanowi kulminację długiej i wspólnej drogi, w którą zaangażowane były setki osób – ekspertów, twórców i historyków z Litwy, Stanów Zjednoczonych, Holandii, Polski, Finlandii
i Szwajcarii. W imieniu całego zespołu chcę podziękować każdemu – każdemu działaniu, które pomogło odtworzyć zaginione sztetl Szadowa, przywracając twarze i imiona społeczności, która tu niegdyś żyła, a została tragicznie zniszczona. To jest podstawowa misja muzeum – i mam nadzieję, że każdy odwiedzający wyjdzie stąd, niosąc przynajmniej jedno imię, jedną historię kogoś, kto tu kiedyś żył. Oby te imiona nigdy więcej nie zostały zapomniane – powiedział Jonas Dovydaitis, dyrektor muzeum The Lost Shtetl.
Projekt pamięci trwający dekadę
Stworzenie tego muzeum poświęconego zachowaniu kultury i pamięci sztetli trwało ponad dekadę. Pomysł został opracowany
i zrealizowany przez międzynarodowy zespół historyków, architektów i ekspertów kultury żydowskiej.
Nowatorskie rozwiązania kuratorskie tworzono w harmonii z wizją architektoniczną uznanego fińskiego architekta Rainera Mahlamäkiego. Struktura muzeum przypomina małe miasteczko, którego dachy widać z daleka na płaskim litewskim krajobrazie. Choć architektonicznie spójne, muzeum obejmuje serię odrębnych sal wystawowych znajdujących się pod dwuspadowymi dachami „poszczególnych domów”, z których każdy został zaprojektowany tak, aby mieścić określoną część ekspozycji. Projekt wystawy został stworzony przez Ralph Appelbaum Associates (RAA), firmę z USA znaną
z projektowania United States Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie. W tym projekcie zespół RAA czerpał inspirację
z powieści Grigorija Kanowicza Pieśń o sztetlu, opowiadającej historię innego zaginionego sztetlu – Janowa (Jonava).
Spacer po miasteczku, którego już nie ma
Słowo „sztetl” rzadko dziś rozbrzmiewa, choć jeszcze ponad 80 lat temu po litewskim krajobrazie rozsianych było ponad 200 sztetli. Wywodzące się z jidysz słowo oznacza „małe miasteczko” – tak Żydzi nazywali swoje lokalne społeczności. Nie były to odrębne enklawy, lecz te same miasta i wsie zamieszkane również przez Litwinów. – Przez stulecia Litwini i Żydzi żyli obok siebie w tych miasteczkach – lecz Holokaust unicestwił żydowską społeczność Litwy. Z ich zagładą zniknęły także sztetle – mówi Sandra Petrukonytė, główna kuratorka muzeum.
Według niej sama nazwa muzeum – The Lost Shtetl – oddaje jego istotę: opowiada historię tego, czego już nie ma: – Nie można opowiadać historii sztetla Szadowa bez mówienia o tym, jak żyjąca tu społeczność żydowska została unicestwiona.
Ekspozycja muzealna obejmuje dziesięć galerii, rozpoczynając się filmem wprowadzającym, który ukazuje przybycie Żydów na tereny dzisiejszej Litwy i ich życie tutaj aż do I wojny światowej.
– Chcemy, aby odwiedzający od samego początku zrozumieli, że Żydzi żyli obok Litwinów przez stulecia – przybywając do Wielkiego Księstwa Litewskiego w XIV wieku, osiedlając się przy majątkach i w miasteczkach na zaproszenie szlachty, zajmując się handlem, rzemiosłem i administracją podatkową.
Z czasem powstała unikalna cywilizacja sztetli – rozciągająca się od Bałtyku po Morze Czarne – składająca się z tysięcy małych miasteczek,
w których społeczności żydowskie mówiły
w jidysz, praktykowały judaizm i żyły według Talmudu. A jednak nigdy nie były odizolowane – zawsze współistniały z Litwinami, Polakami, Łotyszami, Ukraińcami i Białorusinami – wyjaśnia Petrukonytė.
Podróż do międzywojennego Szadowa
Główna część wystawy koncentruje się na okresie międzywojennym, II wojnie światowej
i jej następstwach. Zwiedzający są zaproszeni do poznania sztetla z tamtej epoki. Dzięki immersyjnym ekspozycjom społeczność międzywojennego Szadowa ożywa. Największa galeria odtwarza rynek miasteczka – nie tylko centrum handlu, ale także przestrzeń życia obywatelskiego i kulturalnego.
– Odwiedzający The Lost Shtetl są zaproszeni w podróż w czasie – do wersji międzywojennego Szadowa, gdzie Żydzi
i Litwini żyli obok siebie. Zachęcamy odwiedzających, aby odkrywali społeczność żydowską, poznawali jej życie religijne
i społeczne, historie migracji, zawody
i aspiracje – mówi Petrukonytė.
Podkreśla ona, że ekspozycja bada uniwersalne ludzkie tematy – poszukiwanie bezpieczeństwa, lepszego życia dla rodziny, marzenia, ambicje, a nawet wybory dotyczące czasu wolnego. – Na tętniącym życiem rynku naszą pierwszą opowieścią jest opowieść
o życiu – i wierzę, że życie w Szadowie było bogate i barwne. Mamy nadzieję, że odwiedzający spotkają przedstawione na wystawie osoby jako intrygujących towarzyszy, bratnie dusze, a nawet potencjalnych przyjaciół – aby marzyć z nimi, tworzyć z nimi, kochać z nimi – dodaje.
Mroczniejszy rozdział narracji
Jednak życie Szatowa, podobnie jak całej Litwy, zostało nieodwracalnie zmienione przez okupację sowiecką i następującą po niej inwazję Niemiec. Latem 1941 r. społeczność żydowska Szadowa została zmuszona do przeniesienia się do tymczasowego obozu pracy. 25–26 sierpnia naziści i ich lokalni
– Otwarcie muzeum dla publiczności
i pierwszych zwiedzających stanowi kulminację długiej i wspólnej drogi, w którą zaangażowane były setki osób – ekspertów, twórców i historyków z Litwy, Stanów Zjednoczonych, Holandii, Polski, Finlandii
i Szwajcarii. W imieniu całego zespołu chcę podziękować każdemu – każdemu działaniu, które pomogło odtworzyć zaginione sztetl Szadowa, przywracając twarze i imiona społeczności, która tu niegdyś żyła, a została tragicznie zniszczona. To jest podstawowa misja muzeum – i mam nadzieję, że każdy odwiedzający wyjdzie stąd, niosąc przynajmniej jedno imię, jedną historię kogoś, kto tu kiedyś żył. Oby te imiona nigdy więcej nie zostały zapomniane – powiedział Jonas Dovydaitis, dyrektor muzeum The Lost Shtetl.
Projekt pamięci trwający dekadę
Stworzenie tego muzeum poświęconego zachowaniu kultury i pamięci sztetli trwało ponad dekadę. Pomysł został opracowany
i zrealizowany przez międzynarodowy zespół historyków, architektów i ekspertów kultury żydowskiej.
Nowatorskie rozwiązania kuratorskie tworzono w harmonii z wizją architektoniczną uznanego fińskiego architekta Rainera Mahlamäkiego. Struktura muzeum przypomina małe miasteczko, którego dachy widać z daleka na płaskim litewskim krajobrazie. Choć architektonicznie spójne, muzeum obejmuje serię odrębnych sal wystawowych znajdujących się pod dwuspadowymi dachami „poszczególnych domów”, z których każdy został zaprojektowany tak, aby mieścić określoną część ekspozycji. Projekt wystawy został stworzony przez Ralph Appelbaum Associates (RAA), firmę z USA znaną
z projektowania United States Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie. W tym projekcie zespół RAA czerpał inspirację
z powieści Grigorija Kanowicza Pieśń o sztetlu, opowiadającej historię innego zaginionego sztetlu – Janowa (Jonava).
Spacer po miasteczku, którego już nie ma
Słowo „sztetl” rzadko dziś rozbrzmiewa, choć jeszcze ponad 80 lat temu po litewskim krajobrazie rozsianych było ponad 200 sztetli. Wywodzące się z jidysz słowo oznacza „małe miasteczko” – tak Żydzi nazywali swoje lokalne społeczności. Nie były to odrębne enklawy, lecz te same miasta i wsie zamieszkane również przez Litwinów. – Przez stulecia Litwini i Żydzi żyli obok siebie w tych miasteczkach – lecz Holokaust unicestwił żydowską społeczność Litwy. Z ich zagładą zniknęły także sztetle – mówi Sandra Petrukonytė, główna kuratorka muzeum.
Według niej sama nazwa muzeum – The Lost Shtetl – oddaje jego istotę: opowiada historię tego, czego już nie ma: – Nie można opowiadać historii sztetla Szadowa bez mówienia o tym, jak żyjąca tu społeczność żydowska została unicestwiona.
Ekspozycja muzealna obejmuje dziesięć galerii, rozpoczynając się filmem wprowadzającym, który ukazuje przybycie Żydów na tereny dzisiejszej Litwy i ich życie tutaj aż do I wojny światowej.
– Chcemy, aby odwiedzający od samego początku zrozumieli, że Żydzi żyli obok Litwinów przez stulecia – przybywając do Wielkiego Księstwa Litewskiego w XIV wieku, osiedlając się przy majątkach i w miasteczkach na zaproszenie szlachty, zajmując się handlem, rzemiosłem i administracją podatkową.
Z czasem powstała unikalna cywilizacja sztetli – rozciągająca się od Bałtyku po Morze Czarne – składająca się z tysięcy małych miasteczek,
w których społeczności żydowskie mówiły
w jidysz, praktykowały judaizm i żyły według Talmudu. A jednak nigdy nie były odizolowane – zawsze współistniały z Litwinami, Polakami, Łotyszami, Ukraińcami i Białorusinami – wyjaśnia Petrukonytė.
Podróż do międzywojennego Szadowa
Główna część wystawy koncentruje się na okresie międzywojennym, II wojnie światowej
i jej następstwach. Zwiedzający są zaproszeni do poznania sztetla z tamtej epoki. Dzięki immersyjnym ekspozycjom społeczność międzywojennego Szadowa ożywa. Największa galeria odtwarza rynek miasteczka – nie tylko centrum handlu, ale także przestrzeń życia obywatelskiego i kulturalnego.
– Odwiedzający The Lost Shtetl są zaproszeni w podróż w czasie – do wersji międzywojennego Szadowa, gdzie Żydzi
i Litwini żyli obok siebie. Zachęcamy odwiedzających, aby odkrywali społeczność żydowską, poznawali jej życie religijne
i społeczne, historie migracji, zawody
i aspiracje – mówi Petrukonytė.
Podkreśla ona, że ekspozycja bada uniwersalne ludzkie tematy – poszukiwanie bezpieczeństwa, lepszego życia dla rodziny, marzenia, ambicje, a nawet wybory dotyczące czasu wolnego. – Na tętniącym życiem rynku naszą pierwszą opowieścią jest opowieść
o życiu – i wierzę, że życie w Szadowie było bogate i barwne. Mamy nadzieję, że odwiedzający spotkają przedstawione na wystawie osoby jako intrygujących towarzyszy, bratnie dusze, a nawet potencjalnych przyjaciół – aby marzyć z nimi, tworzyć z nimi, kochać z nimi – dodaje.
Mroczniejszy rozdział narracji
Jednak życie Szatowa, podobnie jak całej Litwy, zostało nieodwracalnie zmienione przez okupację sowiecką i następującą po niej inwazję Niemiec. Latem 1941 r. społeczność żydowska Szadowa została zmuszona do przeniesienia się do tymczasowego obozu pracy. 25–26 sierpnia naziści i ich lokalni
11