PRZEDMIOTY Z MALERSTUBE
W GABLOCIE
KAZERNE DOSSIN
Kazerne Dossin
Każdy z przedmiotów w gablocie odnosi się do sztuki tworzonej przez więźniów
w barakach Dossin. Wielu deportowanych było artystami i malarzami. Niektórzy z nich byli zabierani do pracowni malarskiej Malerstube. Niestety, nie mogli tam dać upustu swojej kreatywności. Zamiast tego otrzymali zadanie namalowania numerów transportowych na odznakach noszonych przez więźniów. Musieli również malować portrety strażników i ich kochanek. Artyści potajemnie malowali również sceny
z codziennego życia w barakach Dossin
i portrety współwięźniów.
Butelka terpentyny
Ta butelka kiedyś zawierała terpentynę. Etykieta przymocowana do jej szyjki mówi „Terpentinol- nur mit 100 mlitter dosieren” w niepoprawnym niemieckim (terpentyna- rozprowadzaj tylko po 100 mililitrów). Terpentyna była używana do rozcieńczania farb olejnych. Ta butelka była prawdopodobnie używana w Malerstube. Terpentyna była reglamentowana, co wyjaśnia te 100 mililitrów. Pozostałości farby wokół otworu butelki sugerują, że butelka mogła być używana w pracowni malarskiej.
Butelka została znaleziona w barakach Dossin pod koniec 1944 roku. Calixte i Emile Vandevelde, dwaj bracia, którzy pracowali dla „Regie voor Telefonie en Telegrafie” (belgijskiej krajowej firmy telefonicznej
i telegraficznej), w ramach swoich obowiązków sprawdzali puste budynki zajmowane przez niemieckie służby podczas wojny. Zostali również przydzieleni do pracy w barakach Dossin. Zabrali do domu część znalezionych tam przedmiotów, aby ich użyć. Calixte sporządził listy znalezionych przedmiotów, zapisując je w dwóch notatnikach. W 2011 r. Calixte Vandevelde podarował oryginalne przedmioty swojemu wnukowi Jo Peetersowi. Jo odzyskał również przedmioty, które zachowała wdowa po Emile Vandevelde. W 2023 r. Jo i jego żona Sophie Van Krunkelveldt wypożyczyli przedmioty ze swojej kolekcji Kazerne Dossin. W ten sposób butelka terpentyny trafiła do gabloty.
Pudełko z farbami
Chociaż Carol Deutsch spędził w barakach Dossin niewiele czasu, spotkał tam Irene Spicker. Podarował jej pudełko z farbami. To jedna z rzeczy, które Irene zabrała ze sobą po wyzwoleniu baraków Dossin. Pudełko
z farbami podarował Kazerne Dossin Uziel Awret, syn Irene Spicker i jej męża, Azriela Awreta.
Chłopiec w czapce
Dzisiaj istnieje tylko garstka dzieł sztuki,
o których wiemy na pewno, że powstały
w barakach Dossin. Mogło być ich więcej, ale zostały zniszczone lub zaginęły. Jednym
z tych zachowanych dzieł sztuki jest „Chłopiec w czapce” Irene Spicker. Tożsamość chłopca nigdy nie została określona. Irene stworzyła ten obraz podczas swojego uwięzienia w barakach Dossin. Mały chłopiec został deportowany
i prawdopodobnie nie przeżył.
20
W szklanej gablocie przy wejściu do muzeum wystawiamy wyjątkowe przedmioty powierzone ośrodkowi badawczemu. Zawartość gabloty zmienia się co cztery miesiące. Wszystkie przedmioty opowiadają wyjątkową historię. Tym razem nasza gablota jest poświęcona malarstwu.