BEATYFIKACJA
RODZINY ULMÓW
Przed wojną w Markowej żyło około dwudziestu żydowskich rodzin. W 1942 r. większość z nich została wywieziona i zamordowana w obozie zagłady w Bełżcu, bądź rozstrzelana na miejscu. Od sierpnia 1942 r. trwały „polowania” na ukrywających się, którzy schronienia szukali w lasach i na polach oraz u mieszkańców okolicznych wsi, choć rzadko kiedy je dostawali. W Markowej, dzięki pomocy kilku polskich rodzin, wojnę przeżyło kilkunastu Żydów. Największą grupę przyjęli pod swój dach Wiktoria i Józef Ulmowie, którzy przez ponad rok ukrywali ośmioro znajomych Żydów: Saula Goldmana wraz z synami: Baruchem, Mechelem, Joachimem i Mojżeszem, a także Gołdę Grünfeld i Leę Didner oraz jej córeczkę Reszlę. Zostali jednak wydani – najprawdopodobniej przez Włodzimierza Lesia, posterunkowego granatowej policji
z Łańcuta. 24 marca 1944 r. do ich gospodarstwa wkroczyli niemieccy żandarmi, mordując najpierw ukrywających się Żydów,
a potem całą rodzinę Ulmów – Wiktorię
i Józefa oraz ich siedmioro dzieci.
W niedzielę 10 września br. Kościół katolicki beatyfikował rodzinę Ulmów, stawiając ich za wzór wszystkim wierzącym. „Jest w tej historii element bardzo ważny. To wartość przyjęcia drugiej osoby, gościnności. Niezależnie od tego czy jest się chrześcijaninem, czy też nie. Nieważne jakie „credo” religijne wyznaję. Papież wielokrotnie mówi o przyjmowaniu uchodźców. Niedawno powtórzył słowa, że Morze Śródziemne stało się wielkim cmentarzem dla uchodźców. Na przykładzie tej rodziny mamy przed oczyma wartość przyjęcia i gościnności wobec drugiej osoby. […] Przypowieść o dobrym Samarytaninie jest przykładem. Tam nie spotyka się dwóch rodaków, dwóch wyznawców tej samej religii, Samarytanin i porzucony mężczyzna nie wierzyli w ten sam sposób w Boga.” powiedział kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, który prowadził mszę beatyfikacyjną.
Ostatnia część uroczystości odbyła się w miejscowości Jagiełła – Niechciałki, gdzie znajduje się Cmentarz Wojenny Ofiar Hitleryzmu 1939–1945. Tam pochowani są członkowie rodzin Didnerów, Goldmanów
i Grünfeldów, którzy ukrywali się u rodziny Ulmów. Przed macewą prezydent i jego małżonka złożyli biało-czerwony wieniec.
Podczas uroczystości Muzeum Getta Warszawskiego reprezentował dyrektor Albert Stankowski
W uroczystościach wziął udział Naczelny Rabin Polski, Michael Schudrich. W rozmowie z KAI mówił: „To jest bardzo ważny krok Kościoła – pokazać wiernym, w jaki sposób powinni postępować i to nie tylko w czasach Holokaustu, nie tylko przeciwko antysemityzmowi, ale w każdych warunkach, w odniesieniu do wszystkich ludzi, niezależnie od ich pochodzenia czy narodowości – człowiek ma obowiązek ratować innych. […] Dlatego rodzina Ulmów
i wiele innych rodzin w Polsce i w całej Europie są naszymi przewodnikami. Są naszymi mentorami. Nie żyjemy w tak ekstremalnych czasach, ale to nie znaczy, że nie mamy dylematów i wyzwań moralnych. Przykład, jak żyć, daje nam rodzina Ulmów”.
13 września 1995 r. Instytut Yad Vashem
w Jerozolimie uhonorował pośmiertnie Józefa i Wiktorię Ulmów tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Józef i Wiktoria Ulmowie w czasie okupacji ukrywali ośmioro Żydów: Saula Goldmana wraz z synami – Baruchem, Mechelem, Joachimem i Mojżeszem, a także Gołdę Grünfeld i Leę Didner oraz jej córeczkę Reszlę. 24 marca 1944 roku, w wyniku donosu, wszyscy ukrywający się oraz cała rodzina Ulmów zostali zamordowani. W niedzielę 10 września 2023 roku zostali beatyfikowani przez Kościół katolicki.
Muzeum Getta Warszawskiego
Wiktoria Ulma z dziećmi
Zbiory Cyfrowe Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej w Markowej