Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński w liście odczytanym przez dr. Piotra Szpanowskiego, dyrektora Departamentu Dziedzictwa Kulturowego w MKiDN.
– Ileż trzeba było mieć odwagi i determinacji, aby przeciwstawić się uzbrojonym Niemcom, samemu będąc praktycznie bezbronnym. Ileż trzeba było mieć w sobie pragnienia życia i wolności, aby zdecydować się na tak straceńczy krok – mówił Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
– Możemy i powinniśmy postrzegać złożone fakty i pytania dotyczące naszej przeszłości i teraźniejszości jako możliwości, które ostatecznie wzmacniają nas jako jednostki, społeczności i narody. Jak najdokładniej opisać to, co się tutaj wydarzyło? Jak uniknąć zatarcia żydowskiej centralności pamięci o Zagładzie? Jak zaangażować młodych ludzi w temat dziedzictwa Treblinki, Zagłady i II wojny światowej bez uszczerbku dla dokładności i ich złożoności? Tylko szczere odpowiedzi sprawią, że przez kolejne 80 lat pamięć o Treblince – pamięć w Treblince – będzie trwała i nadal będzie inspirować i czynić nas lepszymi ludźmi – mówił Dani Dayan, dyrektor Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie.
– Trudno jest mówić, ale mówić trzeba. Treblinka została stworzona przez nazistowskie Niemcy jako rodzaj czarnej dziury. Obóz zagłady, w którym wszyscy Żydzi mieli zginąć i zostać zapomniani. Ale dzisiaj stoimy tutaj, wspominamy powstanie w Treblince, wspominamy bohaterów, którzy walczyli ze złem absolutnym. Walczyli gołymi rękami o wolność i życie – mówił ambasador Państwa Izrael Yacov Livne.
– Niełatwo jest mówić tutaj jako przedstawicielowi Niemiec, a nawet dzisiaj trudno znaleźć odpowiednie słowa, aby opisać potworną zbrodnię, jakiej dopuścili się nasi przodkowie tu, w Polsce. Dziś w 80. rocznicę powstania w obozie zagłady w Treblince pochylam głowę w głębokim żalu i pokorze za wszystkie ofiary – rozpoczął swoją przemowę minister pełnomocny w Ambasadzie Republiki Federalnej Niemiec Robert Rhode.
– Wśród trzydziestu instytucji kultury, dla których organizatorem jest samorząd województwa mazowieckiego , ta jest instytucja szczególną. Jest miejscem zagłady bardzo wielu mazowszan, mieszkańców tej ziemi, naszych braci i sióstr. Jak będziecie przeglądali napisy na tych kamieniach, to zobaczycie, że nie ma właściwie miasteczka ani miasta na Mazowszu, którego nazwa nie byłaby tutaj pokazana – mówił marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
– To oczywiście niezwykła miejsce dla Warszawy i historii Warszawy. Tutaj skończyło swoje życie ponad 300 tysięcy warszawiaków i warszawianek, mieszkańców naszego miasta. To w pewnym sensie cmentarz warszawski, DNA Warszawy. Nie należy o tym zapominać, ale pamiętać – to może za mało. Pamiętajmy, ale też reagujmy, z uwagą i uważnością rozglądajmy się wokół siebie, żeby to hasło „nigdy więcej” nie pozostało tylko hasłem – mówiła Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta m. st. Warszawy.
– Dziś jest święto Tu be-Aw, 15 dzień Aw, jeden z dwóch najbardziej uroczystych dni w kalendarzu żydowskim. Dziś, siedem dni po Tisza be-Aw, symbolicznie „wstajemy” z „sziwy”, skupiając się na ruszeniu naprzód i odbudowie, tak jak nasi odważni ocaleni uczyli nas swoim przykładem po Holokauście. Faktycznie, nasi Mędrcy nauczają, że przed stworzeniem świata, w którym żyjemy, B-g stworzył wiele innych światów i zniszczył je wszystkie, co uczy, że właściwą reakcją na zniszczenie – nawet zniszczenie całego świata – jest skierowanie naszej energii i starania na odbudowę na nowo - mówił rabin Meyer May, dyrektor Centrum Simona Wiesenthala i Muzeum Tolerancji.
Cześć oficjalną zakończyła międzyreligijna modlitwa w intencji ofiar.
„Każdy dzień, każdy dzień, trepów stuk, każdy dzień, w twardy, wrogi bruk. Rzędem marsz, stukot stóp, ciągły marsz, pochód nasz otępiałych nóg. Idzie nasz marsz i przeklęty jest nasz los, obcy nam żywych świat, kresem krematorium stos” – zaśpiewał Chór Kameleon Dzielnicy Mokotów pod batutą Katarzyny M. Bonieckiej. „Pieśń obozu śmierci Treblinka” (Lid fun tojt-łager Treblinka) została napisana prawdopodobnie przez austriackiego kompozytora Konrada Manna, byłego więźnia Treblinki. O tej niezwykłej, pełnej zagadek historii tej pieśni pisze na naszej stronie dr Agnieszka Żółkiewska.
Na zakończenie uroczystości odbyło się uroczyste złożenie wieńców pod pomnikiem.
Dziękujemy, że już po raz kolejny mogliśmy wspólnie uczcić ofiary obozu zagłady w Treblince.