będzie odgrywać ogromną rolę, ale to będzie zupełnie nowy wymiar edukacji”.
Z prezentacją aplikacji związana była także szczególna uroczystość. W siedzibie Międzynarodowego Centrum Edukacji
o Auschwitz i Holokauście odsłonięto tablicę honorującą firmę AppsFlyer jako darczyńcę, wspierającego misję edukacyjną Miejsca Pamięci.
– W miarę upływu czasu liczba żyjących ocalałych szybko maleje, a my tracimy przywilej słuchania ich historii z pierwszej ręki. Jesteśmy bardzo szczęśliwym pokoleniem, któremu zdarzyło się żyć wśród ocalałych z Holokaustu. Dlatego my wszyscy ponosimy wielką odpowiedzialność za przyszłe pokolenia, aby upewnić się, że Holokaust zostanie zapamiętany i nigdy nie będzie zapomniany – podkreślił dyrektor generalny AppsFlyer, Oren Kaniel.
Na konferencji swoje projekty związane
z nowymi technologiami prezentowali także przedstawiciele miejsca pamięci Bergen-Belsen, Domu Anny Frank, USC Shoah Foundation, Beit Haedut, Muzeum Pamięci Sybiru oraz Falstad Centre.
Podsumowując konferencję, Dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr M. A. Cywiński podkreślił: – O ile cztery lata temu mogliśmy jeszcze negować rzeczywistość, dzisiaj już wiemy, że tego nie możemy zrobić. Staraliśmy się w ten program włączyć zarówno pewne elementy analizy rozwoju sytuacji pod kątem nowych technologii, jak
i podjąć pewną refleksję metodyczną, czy nawet więcej niż metodyczną – refleksję nad filozofią rozwoju tej pamięci, którą uważamy za nasze zobowiązanie. Jest to zadaniem bardzo trudnym i ogromnie odpowiedzialnym
– Trudnym, bo żyjemy w czasie bieżącym
i przyspieszenie technologiczne nie ułatwia nam analiz długofalowych czy obserwacji np. co się w ciągu ostatniej dekady sprawdziło,
a co się nie sprawdziło. Rzeczy, które istniały dekady temu, już nie istnieją, są nowe i nie ma sensu tego sprawdzać. Trzeba działać bardziej intuicyjnie czy analitycznie i to wcale nie jest łatwe zwłaszcza w muzeach, które lubią myśleć o sobie w perspektywie długiego trwania. Z drugiej strony mamy świadomość odpowiedzialności. Jeśli zepsulibyśmy przekaz różnych instytucji, muzeów, centrów edukacji o zagładzie i II wojnie światowej, to pozostaną one zepsute, a tego nie mamy prawa robić – mówił Piotr Cywiński.
– Pociąg biegnie coraz szybciej i co więcej – ten pociąg pomału stanie się ciężko kontrolowalną rakietą, bo jeśli jest jeden temat, którego tutaj poruszaliśmy niewiele, być może dlatego, że go dopiero obserwujemy czy oswajamy się z nim, jest to na pewno sztuczna inteligencja – dodał.
Na zakończenie konferencji wręczono nagrody „Gdyby zabrakło dziesięciu…”, które otrzymują wolontariusze oraz przedstawiciele instytucji wspierających wolontariat w Miejscu Pamięci.