– Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tej inwestycji, a szczególnie kustoszowi Miejsca Pamięci – Państwowemu Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu –
i jego całemu zespołowi, a także radom
i wszystkim, którzy wspierają działalność Muzeum, za konsekwentne realizowanie planu zwiększenia jego dostępności, likwidacji barier architektonicznych i otwarcia dla osób o szczególnych potrzebach – podkreślił.
Wsparcia finansowego dla tej inwestycji udzielili również Ronald S. Lauder oraz Joel
i Ulrika Citron.
– Jestem zaszczycony, że mogłem wesprzeć takważną inwestycję w Muzeum Auschwitz-Birkenau, wraz z polskim ministrem kultury i dziedzictwa narodowego oraz Unią Europejską. Jest też dla mnie zaszczytem, że mogłem poświęcić część mojego życia na zachowanie autentyzmu Auschwitz – powiedział Ronald S. Lauder, który jest także prezesem nowojorskiej Auschwitz-Birkenau Memorial Foundation, podczas konferencji zorganizowanej z okazji otwarcia nowego Centrum Obsługi Odwiedzających.
– Auschwitz jest najważniejszym symbolem tego, dlaczego mamy walczyć
z antysemityzmem. Auschwitz pokazuje, co może się wydarzyć, kiedy nie powstrzymuje się nienawiści i z jej powodu mordowani są ludzie. Nigdy więcej nie powinniśmy pozwolić na Auschwitz w jakimkolwiek innym miejscu, dla jakichkolwiek innego narodu, religii czy kultury – podkreślił Lauder.
14 czerwca wieńce złożono również pod tablicą poświęconą pierwszemu transportowi na budynku dawnego Polskiego Monopolu Tytoniowego, nieopodal terenu dzisiejszego Muzeum Auschwitz. To tam 14 czerwca 1940 r. esesmani umieścili więźniów na okres kwarantanny, a dziś mieści się tam Małopolska Uczelnia Państwowa im. rtm. Witolda Pileckiego.
Oficjalne obchody rozpoczęły się przed południem w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, gdzie prezentowana jest wystawa prac autorstwa byłego więźnia pierwszego transportu nr 423 Mariana Kołodzieja „Klisze pamięci. Labirynty”. Odprawiono tam uroczystą mszę świętą, której przewodniczył biskup Roman Pindel, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej.
– Przywołujemy dziś, niemal jak na Apelu Poległych, więźniów pierwszego transportu. To ich uznano za winnych i wysłano
z więzienia w Tarnowie do tworzącego się dopiero co obozu w Oświęcimiu, którego bardziej niemiecka nazwa Auschwitz obiegła cały świat i pozostała w smutnej pamięci. Przybywający do tego obozu szukali sensu tego faktu - przybycia do nowej zupełnie rzeczywistości. Szukali sensu z motywu aresztowania. Dominuje więc motyw umiłowania ojczyzny, pragnienie jej obrony,
a także wzmagający się terror. Wiara - jaka by nie była, czy mocna, czy średnia, czy słaba - mogła pomagać w odkryciu owego sensu, jaki człowiek odnajduje i jaki go motywuje – mówił biskup Pindel.
Duchowny przywołał postać Mariana Kołodzieja, więźnia pierwszego transportu,
a po wojnie artysty, który stworzył monumentalne dzieło „Klisze Pamięci. Labirynty” poświęcone obozowej gehennie
i postaci św. Maksymiliana Kolbego. Znajduje się ono w podziemiach kościoła
w Harmężach.