wyzwaniom. Naszym celem jest opracowanie karty dziedzictwa dla Miejsc Pamięci Holokaustu, by móc odnosić się do tych kwestii w jak najbardziej kompleksowy sposób – tłumaczył dr Carr. – Oznacza to poznanie miejsc, które mierzą się z licznymi wyzwaniami, w różnych kontekstach geograficznych i politycznych. To jest jak tkanie wielkiego gobelinu. Każda wizyta
i każda rozmowa z osobami zarządzającymi miejscami pamięci, z lokalnymi przewodnikami, przedstawicielami świata polityki oraz lokalnych społeczności jest kolejną kolorową nicią.
Wizyta na Litwie pokazała zespołowi, że wstępną wersję karty dziedzictwa należy uzupełnić o wytyczne dotyczące brakujących informacji i przemilczanych kwestii. Jego członkowie zdali sobie sprawę, że z tym samym zetknęli się już podczas swojej poprzedniej wizyty w miejscu pamięci. – Wizyta w jednym miejscu pamięci rozwija nasze zrozumienie innych instytucji tego rodzaju – powiedział dr Carr.
Wizyta ta wyostrzyła także pojmowanie roli, jaką miejsca pamięci mają do odegrania na przyszłość w kwestii przeciwstawiania się przekłamaniom oraz ochrony świadectwa Holokaustu i ludobójstwa Romów. – W przyszłości – powiedział dr Carr – kiedy to nie będziemy już mogli polegać na świadectwach Ocalonych uzupełniających braki
w informacjach historycznych, Miejsca Pamięci będą w szczególny sposób świadczyć o tym, co niewypowiedziane. Dziś naszym obowiązkiem jako strażników tych miejsc dla obecnego pokolenia jest odpowiednie przygotowanie wspomnianych instytucji do tej roli.