Memoria [PL] Nr 49 (10/2021) | Page 4

NOWA WYSTAWA AUSTRIACKA

W MIEJSCU PAMIĘCI AUSCHWITZ

W otwarciu wzięli udział Ocalali z Auschwitz, oficjalna delegacja władz austriackich z prezydentem dr. Alexandrem Van der Bellenem i przewodniczącym Rady Narodowej dr. Wolfgangiem Sobotką na czele, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. dr hab. Piotr Gliński, współtwórcy ekspozycji, a także dyrekcja i pracownicy Muzeum Auschwitz.

Goście przeszli przez bramę z napisem „Arbeit macht frei” przez teren byłego obozu do sali audytoryjnej Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście, gdzie miała miejsce oficjalna część otwarcia ekspozycji.

– Naród może się uznać za dumny i wielki, jeżeli potrafi nie chować pod dywan tego, co jest wstydem narodowym i tego, z czego nie można się cieszyć i być dumnym. To jest częścią historii każdego narodu – powiedział ocalały z Auschwitz Marian Turski, który określił nową wystawą austriacką mianem dojrzałej i mądrej.

Zaznaczył, iż to dobrze, że nowa wystawa prezentuje prawdę historyczną: – Nie ma takiego narodu, albo prawie nie ma, którym mógłby być tylko dumny. Jednocześnie każdego z nas musi trawić niepokój sumienia o tych, którzy wykazali się niegodziwymi czynami.

– Jeżeli wy potraficie uchronić swoje pokolenie przed tym, co nas spotkało, to jest najważniejsze. Jeżeli wy potraficie utworzyć społeczeństwo, w którym szanowane będą prawa człowieka, w którym nie będzie dehumanizacji tzw. obcego – wtedy uczcicie najbardziej tych, którzy nie mieli szans powiedzieć nic, gdy umierali – zwrócił się do zebranych Marian Turski.

– Rasizm i antysemityzm to nie jest coś, co spadło z nieba. Auschwitz nie spadło z nieba. Antysemityzm pojawił się w Austrii jeszcze przed marcem 1938 roku, kiedy Niemcy wkroczyli do Austrii i byli entuzjastycznie witani w Wiedniu. Te nasiona, które były wcześniej rozsiane, wzeszły i rozkwitły. Sąsiedzi, którzy wcześniej współistnieli pokojowo, stali się wrogami. Bogacono się na majątku Żydów – powiedział prezydent Alexander Van der Bellen.

– Jest naszą wolą i naszym zobowiązaniem, aby zachować w pamięci ofiary. Jest naszą wolą i zobowiązaniem, aby przypominać o tym, że nie tylko ofiary, ale także sprawcy, byli częścią naszego społeczeństwa i zostali przez to społeczeństwo też ukształtowani. I o tyle Austria – cytuję w tym miejscu: “ponosi współodpowiedzialność za cierpienie, które wprawdzie nie państwo jako Austria ale obywatele tego państwa sprowadziło na osoby – dodał prezydent.

– Nowa wystawa zatytułowana “Austria a Auschwitz. Tak daleko, tak blisko" opowiada o więźniach, ale też o sprawcach, którzy byli wśród naszego społeczeństwa. Nie możemy pozwolić, by to zdarzyło się ponownie – podkreślił Alexander Van der Bellen.

– Za chwilę w bloku 17 zostanie odsłonięta wystawa, która została przygotowana przez specjalistyczną instytucję, Narodowy Fundusz Republiki Austriackiej na rzecz Ofiar Narodowego Socjalizmu we współpracy z Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau i która jest poświęcona historii tego miejsca, związanej z obywatelami Austrii: tj. ofiar, które przeżyły tu gehennę, ale też sprawców, którzy przyczynili się do tych – wciąż trudnych do opisania i zrozumienia – zbrodni ludobójstwa – powiedział wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.

– Obecność tak licznie zgromadzonych tutaj osób: Ocalonych, przedstawicieli władz Austrii, organizacji religijnych, osób odpowiedzialnych za pielęgnację pamięci i śladów przeszłości, ma ogromne znaczenie. Takich dni, pełnych modlitwy, zadumy, wspomnień i refleksji nad tym, jak nisko może upaść człowiek, jak cenny jest dar życia, nigdy nie jest za wiele, zwłaszcza w tym miejscu. Pamięć o Ofiarach – tych pomordowanych i tych, które przeżyły, ale już bezpowrotnie zostały okaleczone na duszy i ciele – jest naszą powinnością i odpowiedzialnością, którą też musimy przekazywać następnym pokoleniom – podkreślił wicepremier.

– Chcę obecnym tutaj austriackim władzom podziękować za konkretne działania, związane z pamięcią: za dzisiejszą wystawę i zakup zaniedbanych nieruchomości na terenie obozu Gusen. Wszyscy obecni musimy być jednak świadomi, że proces ten nie jest ukończony, że powinność wymaga dalszych działań – dodał Piotr Gliński.

– Wystawa, którą dzisiaj otwieramy, przypomina każdego pojedynczego człowieka, który tutaj niewyobrażalnie cierpiał. I tak – to miejsce dla nas, Austriaczek i Austriaków, jest niezmiernie ważne. Ważne, ponieważ ujawnia pęknięcia naszej historii, również pęknięcia po 1945 r., pęknięcia, które oddziaływują po dziś dzień i ciągle jeszcze głęboko nas dotykają, wzbudzając naszą złość i smutek – powiedział przewodniczącym Rady Narodowej Austrii Wolfgang Sobotka.

– Poruszają nas, ale jednak wytyczają jasną misję działania na dziś i jutro. Zbyt wielu było Austriaków wówczas aktywnie uczestniczących w zbrodniach ludobójstwa narodowego socjalistycznego reżimu. Sprawstwo, współsprawstwo, poplecznictwo w poprzedniej wystawie w znacznej mierze były faktami pominiętymi. W nowej wystawie jednak to zwłaszcza sprawcy i ich czyny są stawiane we właściwym świetle – podkreślił.

– Auschwitz to jedyne w swoim rodzaju miejsce nauki dla ludzkości. Międzynarodowa wspólnota narodów jest połączona pamięcią bólu, cierpień i pomordowanych przez narodowych socjalistów z Niemiec. W tych zbrodniach mieli udział także Austriacy. Pamięć to również to, że wspólne wysiłki doprowadziły do przezwyciężenia narodowego socjalizmu i Auschwitz stał się symbolem deklaracji “nigdy więcej” – powiedziała Hannah Lessing, Sekretarz Generalna Narodowego Funduszu Republiki Austrii na rzecz Ofiar Narodowego Socjalizmu.

– Kierowanie Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau jest związane z ogromną odpowiedzialnością. To funkcja strażnika pamięci. Odkąd dyrektorem Muzeum jest Piotr Cywiński, Auschwitz stało się wzorcowym miejscem pamięci – nie tylko na skalę europejską, ale światową. Fundacja Auschwitz-Birkenau sprawiła, że wiele krajów przyczynia się do zachowania tej pamięci na wieki. Dziękuję Muzeum, dyrektorowi Cywińskiemu i jego zespołowi za wspaniałą współpracę, współpracę motywującą, która związała nas bardzo blisko – dodała Lessing.

– Przejdziemy niedługo już na wystawę i złożymy hołd pomordowanym. Dwa pojęcia będą nam towarzyszyć. Jest to historia, i jest to pamięć. One są bardzo blisko ze sobą związane, ale nie są tożsame. Historia składa się z faktów, z dat, z liczb, z wydarzeń. Pamięć dużo bardziej wiążę się z doświadczeniem, z dojrzałością, z odpowiedzialnością – powiedział dyrektor Piotr Cywiński

– Pamięć jest kluczem do projektowania naszej przyszłości. Pamięć jest zakorzeniona w tym co było, ale objawia się dziś. I jeśli tę wystawę otwieramy w tym Miejscu Pamięci, jakim jest Auschwitz-Birkenau, to musimy pamiętać, że otwieramy ją w miejscu, które jest absolutnie konstytutywne dla całej europejskiej, a może i światowej powojenności – dodał.

– Chciałbym wszystkim życzyć, żeby ten dzień niezależnie od funkcji, które pełnimy, był dniem właśnie wzrastania w doświadczeniu, w dojrzałości i odpowiedzialności – podkreślił.

Po ceremonii goście oddali hołd ofiarom niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz składając wieńce pod Ścianą Śmierci na dziedzińcu bloku 11, a także wzięli udział w kuratorskim oprowadzaniu po ekspozycji w bloku 17. Na zakończenie odwiedzili teren byłego obozu Auschwitz II-Birkenau.

Nowa wystawa austriacka „Tak daleko, tak blisko” – Austria a Auschwitz” zastąpiła ekspozycję, która prezentowana była w bloku 17 w latach 1978-2013.

Obok losów austriackich ofiar Auschwitz i ruchu oporu współtworzonego przez austriackich więźniów w obozie koncentracyjnym nowa wystawa opowiada także o udziale Austriaków jako sprawców i pomocników w popełnianych tam zbrodniach.

„Od 1938 do 1945 roku Austria była częścią III Rzeszy. Historia Austrii czasów nazistowskich zobowiązuje do upamiętnienia co najmniej 110.000 Austriaków, którzy stali się ofiarami nazistowskiego terroru. Zostali zamordowani, ponieważ byli Żydami, „Cyganami” (Romami i Sinti), osobami niepełnosprawnymi psychicznie lub fizycznie. Byli prześladowani i zabijani za swoje poglądy polityczne lub przekonania religijne, za działalności w ruchu oporu lub też dlatego, że nie odpowiadali panującym normom. 18.000 do 20.000 Austriaków deportowano do Auschwitz, gdzie zostali zamordowani lub zmarli w wyniku panujących w obozie warunków bytowych. Przeżyło jedynie około 1.500.” – czytamy przy wejściu na ekspozycję.

„Historia Austrii w czasach narodowego socjalizmu zobowiązuje również do tego, by przypominać o współodpowiedzialności dużej części ludności za dopuszczanie się zbrodniczych aktów bezprawia. Wśród członków personelu KL Auschwitz było stosunkowo niewielu Austriaków, jednak część z nich pełniła kierownicze funkcje przy organizacji i przeprowadzaniu masowego mordu. Nawet jeżeli kobiety nie miały takiego samego dostępu do stanowisk dających im władzę w systemie obozowym, co mężczyźni, pojedyncze Austriaczki współuczestniczyły w zbrodniach w funkcji nadzorczyń, tzw. aufseherek” – napisano.

Ekspozycję kończy cytat ocalałej z Auschwitz Ruth Kluger: „Mówi się „Nigdy więcej“, a niech Pani zobaczy te wszystkie masakry, które się w międzyczasie wydarzyły. Mówienie, żeby to się już nigdy nie wydarzyło, jest absurdalne.“

Wystawa została stworzona przez zespół naukowo-kuratorski Hannesa Sulzenbachera i Alberta Lichtblaua oraz architekta Martina Kohlbauera, Projekt przebudowy wystawy koordynowali Sekretarz Generalna Narodowego Funduszu Republiki Austrii na rzecz Ofiar Narodowego Socjalizmu Hannah Lessing oraz Szefowa Biura Koordynacyjnego Narodowego Funduszu Claire Fritsch wraz z zespołem.

„Tak daleko, tak blisko Austria a Auschwitz” to tytuł nowej narodowej wystawy austriackiej otwartej 4 października w bloku 17 na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz I.

Paweł Sawicki