#EVERYNAMECOUNTS
(LICZY SIĘ KAŻDE imię)
Każdy ma możliwość zaangażowania się w to przedsięwzięcie poprzez udział w digitalizacji nazwisk oraz danych biograficznych. Celem projektu jest stworzenie najbardziej wyczerpującego archiwum cyfrowego poświęconego prześladowanym przez nazistów. Dokumenty pochodzące
z niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych dostarczają wiedzy o tym, jak i z jakich powodów dochodziło do prześladowań. Ten crowdsourcingowy projekt reaktywowano 27 stycznia,
w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Inicjatywa #everynamecounts dostarcza nowych sposobów na bezpośrednie i aktywne zaangażowanie się w działania na rzecz przeszłości, których celem jest nie tylko upamiętnienie ofiar nazistowskich prześladowań, lecz także promowanie szacunku, różnorodności i solidarności. Należy zadbać o to, by przyszłe pokolenia zapamiętały imiona i nazwiska oraz tożsamość ofiar. Jednak inicjatywa ta jest istotna również z punktu widzenia teraźniejszości – obserwując przeszłość dostrzegamy, do czego prowadzi dyskryminacja, rasizm
i antysemityzm.
Zaangażuj się i działaj
Do wzięcia udziału w projekcie nie jest wymagana żadna specjalistyczna wiedza. Możesz na swoją działalność poświęcić tyle czasu, ile chcesz, a do zaangażowania się
w inicjatywę #everynamecounts potrzebujesz jedynie komputera z dostępem do Internetu. Czynny udział w projekcie biorą już tysiące wolontariuszy. W poruszaniu się po archiwalnych dokumentach pomaga im crowdsourcingowa strona internetowa wyposażona w praktyczną funkcjonalność pomocy.
Z działalności tej wyłania się przekaz o tym, że motywy prześladowań z czasów nazistowskich są wykorzystywane także w obecnym świecie.
– Każda nowa zdigitalizowana informacja to wyraz solidarności z ofiarami – podkreśla Floriane Azoulay, Dyrektor Archiwum Bad Arolsen. – Każda osoba zaangażowana w projekt wysyła sygnał o promowaniu szacunku, różnorodności i demokracji. Patronką akcji #everynamecounts została niemiecka Minister Kultury i Mediów Monika Grütters, a takie instytucje, jak UNESCO, Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Dom Anne Frank w Amsterdamie czy ONZ występują w roli partnerów.
Wymowna instalacja multimedialna przyniosła inicjatywie #everynamecounts powszechne zainteresowanie. Globalny kolektyw artystyczny Urbanscreen stworzył instalację
z wykorzystaniem dokumentów z Archiwum
w Bad Arolsen. Fasadę Ambasady Francji
w Berlinie przekształcono dla upamiętnienia ofiar nazistowskich prześladowań w ogromny ekran. Projekcję można było oglądać od 21 do 27 stycznia.
Międzynarodowa współpraca rosnącej liczby wolontariuszy
Archiwa w Bad Arolsen zapoczątkowały pilotażowy projekt #everynamecounts
w 2020 roku. Aby dotrzeć do jeszcze większej liczby osób na całym świecie, do inicjatywy dodano teraz trzy języki: poza angielskim
i niemieckim, materiały są także dostępne
w języku hiszpańskim, polskim i francuskim. Kolejną nową funkcjonalność stanowi przewodnik cyfrowy ułatwiający rozpoczęcie pracy w ramach #everynamecounts i znajdujący również zastosowanie w kontekście projektów szkolnych.
Około 500 000 dokumentów zawierających dane osobowe
W ramach swojego crowdsourcingowego projektu Archiwa w Bad Arolsen udostępniają około 500 000 dokumentów pochodzących z różnych niemieckich obozów koncentracyjnych. Wchodzą one w skład projektu UNESCO Pamięć Świata. Można wśród nich znaleźć wiele kart identyfikacyjnych więźniów oraz formularzy rejestracyjnych zawierających takie ważne dane czy informacje biograficzne, jak miejsca urodzenia więźniów. Niektóre dokumenty mogą także zawierać imiona i nazwiska krewnych więźniów, co niejednokrotnie stanowi ostatnie ślady ich życia przed tym, jak zostali zamordowani. Za ich pośrednictwem uzyskujemy także dostęp do informacji o „miejscach zamieszkania” rodziców bądź rodzeństwa więźniów, które w rzeczywistości odwoływały się do miejsc ich zakłady, np. w Auschwitz-Birkenau czy na Majdanku.
Archiwa w Bad Arolsen tworzą wraz z wolontariuszami z całego świata największy cyfrowy pomnik ku czci ofiar nazizmu.
Arolsen Archives