Memoria [PL] Nr 39 (12/2020) | Page 4

transport 77

Yvan Leclère

Ostatni konwój

Gdy siedemdziesiąty siódmy transport opuścił obóz w Drancy 31 lipca 1944 r. zmierzając do Auschwitz, Paryż czekał już na wyzwolenie. Wcześniej, 6 czerwca, Alianci wylądowali

w Normandii. W tym czasie jednak, w wyniku licznych łapanek organizowanych na rozkaz Aloisa Brunnera, komendanta SS w Drancy, utworzono transport złożony z ponad 1310 Żydów, w tym 300 dzieci, z których większość po dotarciu do Auschwitz poniosła śmierć

w komorach gazowych. Obóz przeżyło jedynie 251 deportowanych.

Projekt „Transport 77” zachęca uczniów do poznawania oraz odtwarzania losów tych 1310 deportowanych. Powstał on w 2015 r.

z inicjatywy stowarzyszenia Convoi 77 (utworzonego przez potomków deportowanych z Transportu 77) i uzyskał wsparcie francuskiego Ministerstwa Edukacji, prezydenta Francji, Unii Europejskiej oraz wielu innych organizacji.

Losy ośmiu osób

Wiosną 2020 r. uczniowie dziewiątej klasy, którą uczę historii, zgłębiali losy ośmiu deportowanych, którzy według listy uczestników konwoju mieli urodzić się na Litwie. Nasze badania były bardzo angażujące

i wzruszające, ponadto odbywały się

w trudnych warunkach kwarantanny, kiedy to nasz kontakt ograniczał się do spotkań online. Jednak dzięki wnikliwej analizie archiwów

z różnych krajów (Francji, Litwy, Niemiec, Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych) oraz studiowaniu niezwykle obszernych stron internetowych, zawierających drzewa genealogiczne, uzupełniając to wszystko informacjami pozyskanymi od rodzin deportowanych i innych osób, z którymi się kontaktowaliśmy, udało nam się odtworzyć losy ośmiu osób. Teraz możemy już powiedzieć, że Abraham Delberg, Zofia Borensztejn, Doba i Berthe/Basia Levine, Henri/Henoch Levin, Aron Simanovitch, Walter/Wole Zavadier i Salomon Zilber to nie tylko imiona i nazwiska z listy deportowanych.

Abraham Delberg przyjechał do Paryża na początku XX wieku, wkrótce po ukończeniu służby wojskowej dla armii rosyjskiej. Zamieszkał ze swoją żoną Sarą i rozpoczął pracę jako krawiec. W okresie niemieckiej okupacji najpierw został obrabowany,

a następnie aresztowany.

Henoch Levin z Wilna przybył do stolicy Francji w 1926 r., by podjąć tam studia medyczne. W 1939 r., po wybuchu drugiej wojny światowej, zaciągnął się do Legii Cudzoziemskiej, a swojemu nazwisku nadał francuskie brzmienie. Po zawieszeniu broni

w 1940 r. kolaboracyjny i ksenofobiczny rząd Vichy zesłał jednak byłych zagranicznych ochotników na roboty przymusowe. W Auschwitz Henri Levin dożył ewakuacji obozu w 1944 roku, przetrwał wycieńczający marsz śmierci, lecz niestety zmarł w Mauthausen w marcu 1945 roku.

Doba Levine, szwaczka, przeprowadziła się do Paryża w 1913 roku wraz z mężem Peretzem oraz córką Basią/Berthe. Po wybuchu pierwszej wojny światowej w 1914 roku Peretz zaciągnął się do Legii Cudzoziemskiej. Zginął w bitwie pod Sommą w 1916 roku. Wdowa po żołnierzu Doba wraz z córką Berthe nie uniknęły jednak deportacji.

Zeszłej wiosny moja klasa z Międzynarodowego Liceum Francuskiego w Wilnie

miała możliwość wzięcia udziału w projekcie „Transport 77” poświęconym losom ośmiu deportowanych z ostatniego dużego transport z obozu Drancy pod Paryżem do Auschwitz

w 1944 roku, nazywanego Transportem 77. Nasza praca znalazła się wśród jedenastu projektów, jakie zostaną wyróżnione podczas ceremonii, którą 27 stycznia 2021 poprowadzi prezydent Francji Emanuel Macron. Będzie to niezwykłe wydarzenie w ramach niezwykłego projektu.