Memoria [PL] Nr 34 (07/2020) | Page 16

Liczy się każde Imię

cyfrowy i partycypacyjny projekt upamiętnienia

Christa Seidenstuecker, Arolsen Archives

Pandemia koronawirusa uniemożliwiła ludziom zgromadzanie się w miejscach pamięci, aby upamiętnić wiele milionów ofiar, które zostały tam uwięzione, wykorzystane i zamordowane przez narodowych socjalistów. Arolsen Archives oferuje nową formę upamiętnienia otwartą dla wszystkich: projekt crowdsourcingowy „Every Name Counts” zaprasza wolontariuszy z całego świata do wpisywania nazwisk znalezionych w dokumentach do archiwum internetowego, by upewnić się, że nigdy nie zostaną zapomniane.

Informacje wprowadzające

Arolsen Archives to międzynarodowe centrum dokumentacji nazistowskich prześladowań

z najbardziej wszechstronnym na świecie archiwum ofiar narodowego socjalizmu i osób ocalałych. Zbiór zawiera informacje o około 17,5 milionach ludzi i jest częścią dziedzictwa UNESCO „Pamięć Świata”.

Od 2015 roku Arolsen Archives stopniowo publikuje coraz więcej swoich dokumentów w archiwum internetowym. Obecnie archiwum zawiera 26 milionów dokumentów, co oznacza, że prawie wszystkie historyczne zbiory Arolsen Archives zostały udostępnione online. W maju 2020 r. Arolsen Archives otrzymało Nagrodę Dziedzictwa Europejskiego za powiększające się archiwum internetowe.

Nazwiska pełnią funkcję klucza

Archiwum internetowe przeszukało już w poszukiwaniu informacji około 500 000 użytkowników. Większość z nich szuka nazwisk. Dzięki prostej funkcji wyszukiwania w archiwum można odnaleźć wiele milionów nazwisk. Jednak w niektórych przypadkach brakuje cyfrowego łącza między dokumentem

a zawartymi w nim nazwiskami. Dotyczy to

w szczególności list. Może to spowodować, że wyszukiwanie nazwiska nie powiedzie się – nawet jeśli dane nazwisko znajduje się

w dokumencie w archiwum internetowym. Jest to ważne, ponieważ nazwisko może być ostatnią wskazówką dotyczącą losu danej osoby. Ludzie na całym świecie wciąż poszukują informacji o swoich bliskich, którzy doświadczyli prześladowań, a których losy często pozostają nieznane.

Jeden z użytkowników archiwum internetowego opisuje to w następujący sposób: „Mój ojciec nigdy nie mówił o bliskich, których stracił. Dlatego odnalezienie choćby jednego nazwiska jest dla nas bardzo ważne. Te pliki zawierają znacznie więcej informacji. Bardzo doceniam wysiłki włożone

w udostępnianie tych danych”.

Arolsen Archives postawiły sobie ambitny cel: aby do 2025 r. umożliwić odnalezienia wszystkich nazwisk w milionach dokumentów przechowywanych w archiwach za pomocą prostego wyszukiwania online – tak, aby ludzie na całym świecie mieli łatwy dostęp do informacji o losach swoich bliskich. „Every Name Counts” to ważny kamień milowy

w realizacji tego celu. Ale to również znacznie więcej: „Potrzebujemy wielu wolontariuszy, aby nasz cel osiągnąć. Udział w projekcie «Every Name Counts» nie tylko pomaga nam przeprowadzić dygitalizację naszych dokumentów”, podkreśla Floriane Azoulay, dyrektor Arolsen Archives. „Każda przepisana lista, każde zdigitalizowane nazwisko jest wyrazem solidarności z ofiarami zbrodni popełnionych przez nazistów i niesie ze sobą obietnicę, że nigdy nie zapomnimy”.