Inspirujące dla nas było to, co Hayman Shulman robił po wojnie – pomagał
w relokacji ocalałych
z Holokaustu z obozu koncentracyjnego Buchenwald do Szwajcarii jako asystent Chaplina Schechtera. Niestety trauma tego, co zobaczył, prześladowała go do końca życia. Bardzo rzadko wspominał o okropnościach, których był świadkiem w Buchenwaldzie. Syn Shulmana, Jason, powiedział: „Mój ojciec z pewnością doznał traumy i mając za sobą ofensywę w Ardenach, był wstrząśnięty i nie potrafił o tym mówić”. Dodał: „Byłoby wspaniale, gdyby mój ojciec był tutaj i mógł ponownie spotkać twoją prababcię w tak odmiennych okolicznościach”.
Nigdy nie zapomnę tego doświadczenia. To, co wyniosłem z tego jako prawnuk Lily, to że obowiązek dzielenia się jej historią ostatecznie spadnie na mnie
i na moje pokolenie. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby spuścizna tych, którzy zostali zmuszeni do bycia świadkami mordu dokonanego na sześciu milionach Żydów, przetrwała.
Bonyhad na Węgrzech. Lily Eberg w środku.