Memoria [PL] Nr 33 (06/2020) | Page 29

Wyzwania:
„To miejsce istnieje naprawdę. Muzeum zostało stworzone po to, by mogło ono przetrwać. Ontologia ta jest istotna, choć przeczy logice czasu, jako że pewne miejsca zapadły się w nicość. Niewiele jest historycznych miejsc przeprowadzania mordów; one wszystkie z czasem znikają. Jeśli więc chcemy być w pewien sposób odpowiedzialni za ten zbiór, to musimy przede wszystkim zwalczać tendencję zanikania tych miejsc. Proces ten ostatecznie rozpoczyna się od zanikania samej substancji historycznej, na przykład poprzez ingerencję w krajobraz. Choć są to niezwykle złożone kwestie, znajdują pewne uzasadnienie, jako że stanowią naturalną i normalną kolej rzeczy. Trwanie, istnienie to absolutny priorytet. Wszystko inne podlega dyskusji”.


O Fundacji Auschwitz-Birkenau:

„Na świecie nie ma żadnego innego projektu, miejsca uznawanego za ważne, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO itp., które otrzymywałoby tego rodzaju wsparcie w postaci funduszu o charakterze międzynarodowym, nienaruszalnym, pewnym, niezależnym od jakichkolwiek zawirowań, w tym politycznych. Fundacja to najodpowiedniejsze rozwiązanie, ponieważ jest ona w dużej mierze niezależna, a ponadto definiowalna poprzez swoje statuty. Wszystko inne można łatwo zmienić – każdą ustawę można zastąpić inną w drodze głosowania w jeden wieczór, podczas gdy w przypadku statutów nie jest to tak proste – niezbędne są konsultacje, wspólne decyzje itp. W celu zagwarantowania tego rodzaju bezpieczeństwa stworzyliśmy listę kolejnych gwarancji, zgodnie z którymi o jakichkolwiek zmianach w celach statutowych fundacji należy informować wszystkie państwa-darczyńców funduszu, a więc ponad 40 rządów”.

Metafizyczne aspekty misji:

„Gdzie według mnie znajduje się granica? Jest ona z natury metafizyczna. Przepraszam, że moja odpowiedź wymyka się z ram dyskursu politycznego, ale przeżywszy tyle lat, ile będzie mi dane, pewnego dnia umrę i zapukam do tamtych drzwi i (mam nadzieję) przejdę przez tamtą bramę, a tam spodziewam się, że będzie na mnie czekało 1,3 miliona bardzo ciekawych osób, które spojrzą mi prosto w oczy. Dlaczego? Ponieważ jestem w pewnym sensie odpowiedzialny za pamięć o nich oraz za znajdowanie pewnego rodzaju sensu w bezsensownych okolicznościach, w jakich się znaleźli. Będą oni z ciekawością wyczekiwać mojego przyjścia i, poza najbliższą rodziną, będą pewnie pierwszymi osobami, jakie tam spotkam. Bardzo chciałbym mieć możliwość spotkania 1,3 miliona osób bez konieczności spuszczania zawstydzonego wzroku, ponieważ to będzie najważniejsze i ostateczne rozliczenie”.

Uzupełnienie wywiadu stanowi artykuł poświęcony obecnej strukturze i działalności Muzeum. Przedstawia on działalność, strukturę oraz zadania Państwowego Muzeum Auschwitz-

-Birkenau, jednej z najważniejszych instytucji pamięci oraz najważniejszego Miejsca Pamięci Holokaustu w Polsce. Po przedstawieniu krótkiego zarysu wojennej historii obozu opisano zagospodarowanie terenu po wojnie oraz działania upamiętniające, etapy tworzenia Muzeum, koncepcje jego kształtu oraz współczesne wyzwania stojące przed jego działalnością. Zaprezentowano wybrane składowe Muzeum: archiwa, wystawy, badania, zbiory, działy konserwacji oraz obsługi zwiedzających.