Memoria [PL] Nr 31 (04/2020) | Page 9

List od komendanta Kadriego Cakraniego z września 1943, którego fragmenty w tłumaczeniu przytoczono w niniejszym artykule.

Dziadka nie ma już wśród nas, więc nie spytamy go, czy miał na myśli obozy koncentracyjne i co wiedział na temat Holocaustu i prześladowania ludności żydowskiej w Europie w tamtych czasach. Ale mamy poprzednie zdanie, które można odczytać wprost: „Mam tu na myśli Żydów, których są tu setki, a jeśli ich znajdą, wszystkich wezmą na celownik”. Zwrot „na celownik” może stanowić bezpośrednie odwołanie do masowych rozstrzelań Żydów i innych grup przez nazistów w ówczesnej Europie. Wiemy, że dziadek zdawał sobie sprawę, że w tamtym momencie dla Żydów stawką było życie lub śmierć. Wiemy, że miał świadomość, że naziści będą szukać Żydów, żeby ich zabić. Dowiadujemy się, że pomagał im pozostawać w ukryciu. I zdecydował, że nadal będzie starał się ich ocalić, mimo że ryzykował własnym życiem oraz bezpieczeństwem społeczności, na której czele stał.

Odważne działania ludności albańskiej ukrywającej Żydów przed nazistami podczas drugiej wojny światowej to niektóre z najchlubniejszych momentów w historii Albanii i Europy. Fakty, które poznajemy poprzez tę historię zostały odkryte dopiero niedawno, a teraz są rozpowszechniane na całym świecie na rosnącą skalę. Historia, jaką znamy, pisze się na nowo. Albania to najbardziej zasłużony z europejskich krajów jeśli chodzi o ukrywanie Żydów w trakcie Holokaustu. Przed drugą wojną światową w Albanii przebywało około 200 osób pochodzenia żydowskiego. Po wojnie było ich ponad 2000. Sami mieszkańcy średniej wielkości miasta, jakim jest Berat dali schronienie ponad 600 Żydom.

W lutym spędziłam kilka dni w miejscowości Berat, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Poszłam do miejsca, gdzie kiedyś mój dziadek Kadri Cakrani mieszkał, pracował i spacerował. Poprosiłam o spotkanie z dyrektorem muzeum, z pracownikiem archiwum i przewodnikiem; słowem, z tymi osobami, które mogłyby wiedzieć coś na temat drugiej wojny światowej w Berat. Podczas takich spotkań na kawę czy lunch z Albańczykami z Berat można dowiedzieć się następujących rzeczy:

(1) Wśród mieszkańców Berat rozpowszechniony jest ustny przekaz dotyczący ukrywania Żydów podczas drugiej wojny światowej. Wiedzą oni, co się wtedy działo i kto miał w tym udział.

(2) W czasach terroru komunistycznego (lata 1945-1991 za Żelazną Kurtyną pod przywództwem dyktatora Envera Hodży) mieszkańcy Berat nie mówili publicznie o ukrywaniu Żydów. Hodża nie prowadził relacji dyplomatycznych z Zachodem, z USA czy z Izraelem; Albania była odizolowana od świata zewnętrznego. Albańczycy zdawali sobie sprawę, że mówiąc otwarcie o ratowaniu Żydów przed nazistami mogliby narazić swoje rodziny i przyjaciół. Niszczono dokumenty potwierdzające niesienie pomocy Żydom ukrywanym w Berat na wypadek rewizji. Ideologia Hodży zakładała możliwość aresztowania za słuchanie Beatlesów czy żucie gumy, a religia została zakazana, więc ludność Berat podjęła rozsądną i ostrożną decyzję, by nie wspominać o wydarzeniach z tamtych czasów.

(3) Po tym, jak niedawno odkryto i ujawniono korespondencję Kadriego Cakraniego, o wydarzeniach, jakie miały miejsce w Berat dowiaduje się cały świat.

(4) Po upadku komunizmu w Albanii w 1991 roku głos zabrał orędownik historii profesor Simon Vrusho. Całe życie spędził w Berat, pracując jako nauczyciel oraz badacz zbierający świadectwa i dokumenty od ludności Berat, w tym Żydów ocalonych z Holocaustu. Przez 20 lat przeprowadził ponad 150 wywiadów, tworząc ponadto listy nazwisk, zbierając dokumenty, listy i zdjęcia. W 2018 roku z własnych środków otworzył prywatne muzeum, któremu przyświeca cel dzielenia się historią. Wydaje mi się, że tu musiał zadziałać Bóg. Profesor Vrush zmarł w 2019 roku, a Muzeum Solomon w Berat zarządza teraz jego żona Angjelina, pozyskując środki od Fundacji Toska. Muzeum odwiedzili do tej pory turyści z ponad 40 krajów. Kadri Cakrani spogląda z portretu wiszącego na ścianie, a jego historię może po raz pierwszy usłyszeć szerokie grono odbiorców.

Plakat wyborczy z 1932 roku promujący kandydaturę Adolfa Hitlera w wyborach Reichsprasident. Przedstawiając Hitlera jako silnego lidera odwołuje się on do dzielonego przez naród niemiecki strachu przed biedą i nędzą. Zbiory Biblioteki Wiener Holocaust Library.