Memoria [PL] Nr. 23 (08/2019) | Page 69

Profesor Marek Kucia, prezes Rady Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście (MCEAH) podzielił się swoimi refleksjami w temacie konferencji. Podziękował pomysłodawcom, organizatorom, mówcom oraz uczestnikom, a w szczególności odniósł się do potencjału świadectw ocalałych. Przedstawił Miejsce Pamięci Auschwitz jako „miarę ludobójstwa”, miejsce, które „stworzyło to pojęcie”, ale podkreślił, iż każdy przypadek ludobójstwa, zbrodni wojennych bądź łamania praw człowieka jest inny. Profesor Kucia stwierdził, iż „uzasadnione jest porównywanie” tego rodzaju zdarzeń po to, by zrozumieć rządzące nimi schematy oraz potencjalny rozwój. Poruszył także tematy przedstawiane na konferencji. „Zaczęliśmy od Auschwitz i na nim skończyliśmy”; profesor przytoczył również pochodzenie ofiar więzionych w obozie, w tym: Polaków, Żydów, Romów, sowieckich jeńców wojennych. Rozmawiano także o Holokauście, ludobójstwach w Kambodży, Bośni, Rwandzie, ludobójstwie ukierunkowanym na rdzennych Amerykanów, tym, które miało miejsce w epoce kolonialnej oraz o niewolnictwie. Kucia stwierdził, iż zawsze świat będzie miał do czynienia ze zbrodniami przeciwko ludzkości, jednak można podjąć kilka kroków w celu ich zwalczania. Po pierwsze, „musimy zapamiętać” zarówno te rzeczy, które wydarzyły się w przeszłości oraz te, na które przeszłe wydarzenia miały wpływ; „w przeciwnym razie nie będziemy w stanie zrozumieć współczesnego świata”. Kolejnym środkiem zaradczym jest edukacja; nie tylko ta oparta na datach i faktach, ale także możliwość zadawania pytania „Dlaczego?”. Profesor Kucia podsumował swoją wypowiedź mówiąc, iż przed edukatorami stoi zadanie rozwijania myślenia, a raczej krytycznego myślenia, oraz “ciągłe pytanie“ dlaczego”?.

Na koniec głos zabrał Andrzej Kacorzyk, dyrektor MCEAH. Przypomniał, że Centrum obchodzi swoje piętnastolecie, jako że zostało powołane 27 stycznia 2004 roku przez około 200 Ocalałych, w tym ś.p. profesora Władysława Bartoszewskiego. Kacorzyk wyraził uznanie dla pracy profesora Bartoszewskiego oraz jego zaangażowania w pracę Muzeum oraz powiedział, iż stale ma w głowie słowa profesora: „Zrobiliśmy wiele, ale to nie wystarczy”.