Profesor Śpiewak zgodził się co do wagi utopijnego elementu masowego morderstwa, ale stwierdził, iż nie tłumaczy ono koncepcji nienawiści samej w sobie. Zacytował trzy przymioty nienawiści według Arystotelesa: jest to stałe uczucie; ukierunkowane na grupę, a nie na jednostkę oraz wiąże się z dążeniem do jej wyeliminowania. Śpiewak dodał jeszcze czwarty element: utrwalone przekonanie. Nienawiść jest według niego zjawiskiem utrwalonym, zakorzenionym w pewnych ideologiach. Są one wyjątkowo niebezpieczne, gdy nikt nie stara się stawiać im czoła, a we współczesnym społeczeństwie ludzi nie zachęca się do odmiennego sposobu myślenia. Profesor Śpiewak przywołał przykład Eichmanna podczas procesu w Jerozolimie, który twierdził, iż nigdy nie spotkał się z opiniami odmiennymi niż jego własne.
Jak przedstawia się kwestia fałszywych informacji, dezinformacji i indoktrynacji oraz jaki wpływ wywierają one na ludzi? Czy istnieją sposoby, by zapobiec rozpowszechnianiu się tej trucizny?
Profesor Śpiewak odpowiedział, iż „jedyną zasadą bezpieczeństwa będzie to, co nazywamy samym aktem myślenia”. Stwierdził iż ci, którzy analizują informacje, są w stanie bronić prawdy, prowadzić rozważania na temat świata oraz pilnować odpowiedzialności za to, co się mówi i myśli. Ostatecznie, jak dodał, jedynym środkiem zaradczym dla rozpowszechniania tego rodzaju elementów pozostaje zdrowy rozsądek. Ważny jest także kontakt z innymi ludźmi, którzy posiadają odmienne zdanie. Na koniec profesor Śpiewak skomentował zagadnienie rozwoju takich narzędzi masowej komunikacji, jak Facebook, za pośrednictwem których informacje szybko się rozprzestrzeniają i często zostają nadmiernie uproszczone. Ideologie nienawiści są w łatwiejszy sposób rozpowszechniane za pośrednictwem mediów, zdaniem mówcy w szczególności wtedy, gdy tak złożone zjawiska ogranicza się do samych podstaw.
Ojciec Desbois podkreślił, że umysły tych, którzy dopuszczają się okrucieństw nie zawsze są przepełnione czystą ideologią bądź czystą nienawiścią. Na przykład wielu członków ISIS przyciąga morderstwo, ale są także wabieni obietnicą pieniędzy i seksu. Desbois przytoczył przykład szesnastolatka, któremu dołączenie do ISIS przyniosło duży dom, małżeństwo z niewolnicą oraz niewolniczy seks. Na początku pozostawał członkiem grupy, ponieważ dzięki temu „był kimś”. Popełniający masowe morderstwa potrzebują jednak zachęty, by kontynuować swoje działania oraz wynikającego z tych działań poczucia mocy. Ojciec Desbois mówi, iż podkreśla w rozmowach ze swoimi studentami z Georgetown University, że „To moglibyście być wy. To mogło przydarzyć się każdemu”, a żeby brać udział w tego typu zbrodniach nie trzeba być fanatykiem.