Jak wyglądają początki procesu masowego morderstwa?
Profesor Kamiński zwrócił uwagę na zagrożenia wnikające z nienawiści i przyjrzał się im z prawnego punktu widzenia. Stwierdził, iż podczas gdy stworzyliśmy pojęcie „mowy nienawiści”, prawo odwołuje się raczej do takich określeń, jak „wolność wypowiedzi”. W takich wypadkach trudne może być dokładne zdefiniowanie, gdzie zaczyna się nienawiść oraz kiedy mowa może stać się niebezpieczna. Profesor Kamiński podkreślił również rolę prawa w zapewnieniu, że takie zbrodnie, jak Holokaust już więcej się nie powtórzą poprzez takie rozwiązania, jak działalność trybunałów międzynarodowych, jednak wyraził obawę, że wiele krajów wciąż nie akceptuje wyroków międzynarodowych sądów.
Ojciec Desbois mówił o swojej niedawnej pracy w Iraku, gdzie pracował z Jazydami, ofiarami ISIS. Wielu zbrodniarzy, jak mówił, nie pochodzi z Bliskiego Wschodu, a z różnych zakątków świata. Dlaczego więc na przykład młodzi Francuzi podróżują do Syrii, by tam walczyć ze świadomością, że ryzykują życie? Ojciec Desbois uważa, że wynika to z ideologii bycia „Supermanem”, „prawdziwym Jamesem Bondem”. Ci młodzi ludzie angażują się w ideologię, która pozwala im czuć się mocnymi i docenianymi. W przeciwieństwie do profesora Kamińskiego Desbois nie uważa, że kluczem jest w tym wypadku nienawiść: chodzi tu raczej o „pozostawanie poza człowieczeństwem”. Podczas gdy ktoś poczuje się przepełniony ideą własnego „nadczłowieczeństwa”, jak dodaje Ojciec, będzie zdolny do różnych rzeczy. Tę samą logikę można zastosować do sprawców Holokaustu.