WYSTAWA
HOLOKAUST I KOMIKSY
Holokaust jako bezprecedensowe wydarzenie historyczne zajmuje szczególną pozycję we współczesnej pamięci. Wydarzenie jest tym, co analizują historycy, o czym donoszą media i piszą twórcy. Ludobójstwo europejskich Żydów nie stanowi w tym kontekście wyjątku. Autorzy komiksów dokonywali ostrożnego rekonesansu zagadnienia Holokaustu, czasami popełniając błędy, a czasami odnosząc spektakularne sukcesy.
Fot. Kazerne Dossin
Wystawa Holocaust i Komiksy prezentowana w Belgii zaprasza w historyczną i artystyczną podróż, skupiając się na zasobach wizualnych, trafności, zasięgu oraz ograniczeniach tej formy wyrazu.
Fakty i fikcja. Często pojmuje się te kwestie jako diametralnie odmienne, stanowiące swoje wzajemne przeciwieństwo. Jednak czy zawsze należy przyjmować takie podejście? Coraz częściej wykorzystuje się historię jako główną ramę dla fikcyjnych dzieł, a Holocaust stanowi w tym zakresie kluczowy przykład. Artyści opowiadający graficzne historie skupiali się na tym temacie od lat 70-tych XX wieku: czasami z niepewnością i wahaniem, ale również z szacunkiem. Pionierska powieść graficzna „Maus” Arta Spiegelmana stała się częścią literackiego kanonu, a do Holokaustu w swoich pracach odwoływało się także wielu innych twórców komiksu.