Memoria [PL] No. 9 / Czerwiec 2018 | Page 32

Edukatorzy z organizacji Holocaust Educational Trust oraz nasz przewodnik z Muzeum Auschwitz opowiadali historie, które trudno pojąć. Jak można wykazać się takim okrucieństwem w stosunku do innych istot ludzkich? Czyżby strażnicy obozu czerpali przyjemność ze swoich działań?

Nie jest łatwo przyjechać do Auschwitz-Birkenau, ponieważ robiąc to akceptujemy fakt, że największym złem tej planety, największym zagrożeniem dla życia, jest ludzkość. Tę pigułkę trudno przełknąć. Do naszej grupy dołączył rabin Barry Marcus. Spotkaliśmy go na koniec wizyty przed miejscem pamięci i pomodliliśmy się. Nigdy nie byłem osobą religijną, nigdy tak naprawdę nie widziałem w tym sensu. Jednak w tym miejscu zrozumiałem to.

Tych więźniów pozbawiono wszystkiego. Rodziny, domu, pracy, a nawet człowieczeństwa. Nie udało się jednak pozbawić ich wiary.

W drodze powrotnej do domu siedziałem obok ważnych oficjeli klubu sportowego Chelsea. Wizyty organizowane przez klub są bardzo ważne dla samego właściciela oraz dla przyszłych pokoleń kibiców. Ja sam nauczyłem się, i myślę, że wszyscy inni także, że edukacja to najskuteczniejsze narzędzie zwalczania antysemityzmu i rasizmu.

Klub przyjął już podejście zakładające zero tolerancji dla łamiących zasady. Trzeba jednak, by ludzie sami stawili czoła tej kwestii, a nie siedzieli cicho, gdy są świadkami antysemickich zachowań; by zdawali sobie sprawę, że są one nie do przyjęcia i nie będą tolerowane na stadionach piłkarskich ani ogólnie rzecz biorąc w społeczeństwie. Dziś nabiera to jeszcze większego znaczenia niż kiedykolwiek przedtem. Podczas marszu protestacyjnego, który miał miejsce w tym miesiącu w mieście, gdzie mieszkamy, widzieliśmy mężczyzn demonstrujących nazistowskie pozdrowienie.