Raport Liderzy Rynku Medycznego
perspektywy rynku medycznego
n Zobowiązania szpitali publicznych mają wartość około 10 mld złotych
Coraz trudniej o środki na inwestycje
W związku z końcem okresu rozliczeniowego Unii Europejskiej nakłady inwestycje jednostek leczniczych
na infrastrukturę i wyposażenie mogą być ograniczane. Jeżeli szpitale planują remonty lub zakupy
wyposażenia, muszą się liczyć z tym, że trzeba będzie związane z nim wydatki pokryć z własnych środków,
a tych nie będzie w roku 2014 więcej niż w ubiegłym.
G
znacznej części publicznych szpitali. Według danych Ministerstwa
Zdrowia wartość zobowiązań ogółem szpitali publicznych (z uwzględnieniem instytutów badawczych nadzorowanych przez Ministra Zdrowia
będących szpitalami) według stanu
na dzień 30 września 2013 roku wyniosła 10 498,5 mln zł, w tym zobowiązania wymagalne miały wartość
2 517,2 mln zł.
Zobowiązania i egzekucje
Liczba SP ZOZ-ów, w którym miały
miejsce egzekucje komornicze, od
pięciu lat pozostaje na podobnym poziomie, podobnie jak kwota wierzytelności przekazanych organom egzekucyjnym.
Większość zobowiązań SP ZOZ-ów stanowią zobowiązania wobec
firm dostarczających sprzęt i usługi do placówek medycznych. Zaległe
płatności to problem dla dostawców,
którzy potrzebują środków na bieżącą działalność Duże korporacje działające na rynku medycznym, na przykład potężne firmy farmaceutyczne
czy dostawcy sprzętu medycznego,
które mają znacznie większą skalę
działalności od drobnych dostawców,
mogą poczekać dłużej na płatność ze
strony szpitala. Trudniej jest mniejszym firmom, na przykład dostarczającym usługi cateringowe czy usługi
pralnicze. Im, ze względu na niewielką skalę działalności, trudniej jest
poradzić sobie z opóźnieniem czy
Fot. Shutterstock
łównym źródłem finansowania szpitali są kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia, które są w tym roku aneksowane. Oznacza to, że placówki nie mają
możliwości negocjowania podwyżek
ich wartości. Gdy pojawi się konieczność zakupu nowego sprzętu, będzie
problem. Środków własnych brakuje, dotacje unijne się skończyły, a nie
każdy organ prowadzący jest tak bogaty, jak samorząd Miasta Warszawy,
który jest w stanie wyłożyć kilkadziesiąt milionów złotych na modernizację
zabytkowego budynku Szpitala Praskiego (o tym można przeczytać w dalszej części Raportu).
Do tego dochodzą problemy ze
spłatą zobowiązań, które dotyczą
brakiem płatności ze strony szpitala.
W wielu przypadkach rozwiązaniem
dla takich podmiotów jest cesja wierzytelności szpitala i jej spłata przez
firmę finansową. Rozwiązanie to jest
stosowane przy pomocy działających
na rynku firm, wyspecjalizowanych
w takich usługach, skierowanych do
placówek medycznych.
Jednak obowiązująca od lipca
2011 roku ustawa o działalności leczniczej utrudniła ten proces, ponieważ
nałożyła na placówki medyczne konieczność uzyskania zgody podmiotu tworzącego na czynność mającą
na celu zmianę wierzytelności szpitala. Znacznie wydłużył się w związku
z tym czas decyzji dotyczącej cesji.
Zgoda musi być między innymi konsultowana z radą społeczną szpitala.
Taka sytuacja jest znowu korzystana
dla dużych firm, które mogą dłużej
poczekać na płatności, więc częściej
występują o taką zgodę. Dla mniejszych firm ważne jest jak najszybsze
uregulowanie należności i jest im
w tej sytuacji trudniej.
Nieprzestrzeganie terminu
zapłaty
Do zmniejszenia opóźnień w zapłacie
należności przez dłużników miała się
przyczynić nowa Ustawa o terminach
zapłaty w transakcja handlowych. Jej
zapisy zobowiązują strony transakcji
do stosowania krótszych terminów
rozliczeń.Ustawa weszła w życie 28
kwietnia 2013 roku. Jej głównym celem jest zwalczanie problemu tzw.
zatorów płatniczych.
Z ustawy wynika, że w transakcjach między przedsiębiorcami
a podmiotami publicznymi, w których podmiot publiczny jest dłużnikiem, termin zapłaty za dostarczone
towary lub wykonane usługi nie będzie mógł przekroczyć 30 dni. Można go wydłużyć do 60 dni. W ustawie
6
styczeń 2014