MANEzette #3 3\2014 | Page 26

Publicystyka Przegląd muzyczny stycznia Who is your favorutie musican – The Living Tombstone or The Living Tombstone? Irwin W itam w kolejnym, subiektywnym, styczniowym już przeglądzie muzycznym. Dominują w nim głównie kawałki akustyczne, chociaż starałem się wybrać po trochu z każdego gatunku. Przypomnę, że taki ze mnie krytyk, jak z łabuńdziego kupra trąba, więc nie traktujcie mego słowa (w metaforycznym sensie) niczym przepowiedni wyroczni. Styczeń był bardzo obfitym miesiącem, jeśli chodzi o muzykę. Pojawił się genialny, pierwszy – i jak na razie jedyny – w swoim rodzaju, album koncepcyjny Jeffa Burgresa – Autmun Nights, warty polecenia jest także rosyjski album Winter Nights. Winter Nights Powyższy link zawiera wspomniany we wstępie rosyjskiego albumu Winter Nights. Już po samym spojrzeniu na listę wykonawców szykuje się smakowicie, a bliższe zapoznanie się z zawartością twórców ze wschodu nie 26 pozostawia ani odrobiny zawodu. Dominują kawałki rockowe i bluesowe z mocnym, ciężkim basem podkreślanym niską oraz głośną pętlą perkusyjną, nie brakuje także typowo elektronicznych utwo- rów – takich jak przywodząca na myśli Two Step from Hell Aurora Sparkle_Cast1’a, czy utwór Better Shanela. Wyróżnia się brzmiący nieco inaczej niż zwykle (bardziej rockowe niż metalowe brzmienie) Tabun Przewalski’s Ponies. Trudno wskazać najlepszy utwór płyty – dla mnie wybijają się wspomniany „Tabun” i „Stand up” (na uwagę zasługuje motyw z harmonijką w outro), aczkolwiek cała reszta dzielnie dotrzymuje im kroku. Całość brzmi jak twórczość niesamowicie zdolnych artystów, którzy by wzmocnić – i tak już sięgającą ksieżyca – kreatywnosć napchali się niesamowitymi ilościami kolorowych pucyków (z małą domieszką paliwa rakietowego zmieszanego pół na pół z domestosem). Rosjanom udało się stworzyć dobry album, który mimo wymieszania paru różnych gatunków jest zaskakująco spójny klimatycznie. Całość zasługuje na przytulenie głośnika i zastygnięcie w tej pozycji do końca ostatniego utworu, co gorąco zalecam (niezależnie od formatu głośnika i słuchacza) Aviators and Omnipony – Monster – MLP Cover Akustyczny cover piosenki Monster. Zdecydowanie powiela