tworem i swoimi fanami – za to,
by starać się być coraz lepszym.
A to polega na przyjmowaniu
opinii od dobrych i racjonalnych
czytelników, a unikaniu takich,
które mogą przynieść ci szkodę.
Jako że uważam to za kluczowe,
to nieco rozwinę tę kwestię:
Dobry krytyk będzie cię zachęcał (nawet jeżeli uważają, iż
to, co napisaliśmy, jest chłamem)
i może wyrazić chęć pomocy. Jeżeli ktoś wychodzi z taką ofertą,
to nie pozwól sobie jej zignorować. To, że ktoś wytyka ci coś, co
uważa za wady, może zaboleć,
ale faktem jest, że często sami
ich nie zauważymy i potrzebujemy kogoś innego do ich wskazania (właśnie dlatego autor
powinien unikać sytuacji, gdzie
sam sprawdza swój tekst). Oczywiście można zignorować ich rady, ale dopiero po ich uważnym
rozważeniu, gdyż mogą intuicyjnie wykryć coś, co pomoże ci pisać jeszcze lepiej.
Zły krytyk to każdy, kto usiłuje zmieszać twoją pracę z błotem
26
tylko po to, żeby poczuć się lepiej, kto cię obraża i atakuje, stara się ośmieszyć cię przed resztą
czytających, lub jest głównie zainteresowany promocją własnej
twórczości. Nawet jeżeli sedno
ich brutalnej opinii jest sensowne, to będą celowo przesadzać
lub zniekształcać obraz, żeby
współgrał z ich celem – celem,
który nie jest pomaganiem ci
w zwiększaniu twoich umiejętności. A odrobina sensu, która
może się pojawić w ich radach,
nie jest warta porzucania własnych odczuć i zatruwania sobie
przyjemności przez brodzenie
w szlamie, którym cię obrzucają.
Podsumowując: Bądź wybrednym klientem. Potrzebujesz
dobrych rad, które ci pomogą,
więc wybieraj najlepsze możliwe.
Nie zadowalaj się tym, co ci nie
pomoże i oferowane jest przez
ludzi, którzy wcale nie chcą ci
rzeczonej pomocy udzielić. I nie
ignoruj przydatnych opinii – one
są cenniejsze od złota.
Przechodząc do kolejnej
kwestii… To, co napisałam powyżej, to nie są wszystkie czy
choćby najważniejsze rady, jakie
może otrzymać początkujący pisarz. Podaję więc linki do naprawdę świetnych poradników
dla piszących:
An Introductory Guide to
Fanfiction: Writing
Pony Writing Guide
V/D84: I to by było na tyle.
Raz jeszcze dziękujemy, że zdecydowałaś się udzielić nam tego
wywiadu i życzymy powodzenia
we wszystkich przyszłych przedsięwzięciach.