MANEzette #1 1\2013 | Page 25

odpowiednie informacje. Sprowadza się to do dawkowania, wybierania tych najwłaściwszych rzeczy, używania ich z  możliwie największą finezją, wręcz żonglowania nimi. Moglibyście teraz stwierdzić, że rzucam ogólnikami, zamiast przejść do konkretów. Być może, ale nawet taki drobiazg pozwala spojrzeć na nasze opowiadania innym okiem. Podczas pisania sami zadajcie sobie pytanie „W  jaki sposób prezentowane przeze mnie informacje napędzają przygodę?” Zastanówcie się dobrze nad tym, jak wygląda Wasza gra z  czytelnikami, postawcie się na ich miejscu. Taka zmiana perspektywy może okazać się bardzo wartościowa. Oto garść rzeczy, na które warto zwrócić uwagę: - Czy opowiadanie wzbudza u  czytelnika ciekawość informacji? Jeśli tak, warto poprowadzić to w  taki sposób, by powoli ją zaspokajać, jednocześnie cały czas ją podsycając. Jeśli nie, niezwłocznie należy zacząć ją budować poprzez umiejętne budowanie akcji. Sekrety, niejasności i  postawienie trudnych problemów przed bohaterami bar- ne są ważniejsze od innych, należy umiejętnie z  nich korzystać. Jeśli dzo tu pomagają. nauczymy się tego na naprawdę - Czy w  tekście pojawiają się infor- wysokim poziomie, będziemy wiemację zbędne? Może to być dzieć, jak tworzyć zarówno świetną zarówno zbyt długi opis, który ani fabułę, jak i  bogaty, głęboki świat. nie wzmacnia klimatu, ani nie daje Dla tych, którzy po wszystkim czuczytelnikowi lepiej poznać świata ją jeszcze niedosyt – zapewniam, i  bohaterów, ani nie jest interesu- że często będę wracał do Złotej jący, być może nie powinien mieć Zasady, często uzupełniając ją miejsca w  opowiadaniu. Filtrujmy i  znajdując jej nowe zastosowania. tekst z  rzeczy nieprzydatnych, a  nabierze dynamiki i  będzie mniej Pomysł, pomysł nużył czytelnika. przede wszystkim - Nie podawajmy wszystkiego na tacy. Czytelnik będzie chciał naszych informacji, jeśli stworzymy mu ich potrzebę. Jeśli doprowadzimy go do przesytu, podsyłając mu zbyt wiele rzeczy nieistotnych, przestanie mu zależeć. Warto postawić czasem ważne pytanie bez odpowiedzi, jednocześnie obiecując ją w  przyszłości. W  ten sposób nie tylko zdobywa się zaangażowanie, ale i  zachęca odbiorców to spekulacji i  zastanowienia. - Dobry tekst to taki, który skłania do myślenia i  weryfikowania podanych informacji. Nie każda rzecz, którą podaje autor, musi być pewna, dlatego czytelnik i  twórca zaczynają swoistą grę, gdzie ten pierwszy próbuje przewidzieć tego drugiego. Jak zakończy się intryga? Kto okaże się zdrajcą? Czy słowa tej postaci są na pewno prawdziwe? W  którą stronę to wszystko zmierza? Jeśli czytelnik zadaje sobie takie pytania, a  nie jest pewny odpowiedzi, prawdopodobnie jesteśmy na dobrej drodze. Przed rozpoczęciem czytania, zanim jeszcze mamy kontakt z  treścią… Jak to jest, że niektóre opowiadania od razu nas przyciągają, a  inne mniej? Zbiera się na to sporo czynników – chwytliwy opis, renoma autora, okłada, dobre opinie czytelników, recenzja. Gdyby jednak znaleźć coś całkowicie elementarnego, co już na początku może uczynić tekst wyrazistym, dobrym i  zachęcającym, co by to było? Kolejny raz odpowiedź nie jest taka trudna – pomysł. No dobrze, tylko do czego sprowadza się ów „pomysł”? To ogólna rzecz, główny wątek, charakterystyczny element, coś, co będzie wyróżniać nasze opowiadanie, wokół czego zbudujemy całą resztę. Rzecz jasna dobry pomysł nie uczyni z  góry naszego tekstu dobrym, a  fatalny pomysł nie będzie w  stanie go przekreślić. Dobrze jednak zacząć jak najlepiej. Kryteria oceny pomysłów mogą wydawać się trudne, choć wcale takie nie są. Dość łatwo odróżnić pomysł miernej jakości od znoJako krótkie podsumowanie – śnego, dobrego lub znakomitego informacje są ogromnie ważne, aż po genialny. Kolejny raz w  grę budują praktycznie cały tekst. Jed- wchodzi kwestia gustu, jednak 25