Magazyn Gdański | Page 9

MAGAZYN GDAŃ SKI
W obrazach Brydzi dominującym kolorem jest zdecydowanie czerwień . Czerwień symbolizuje siły witalne , życie , piękno , jak również przyjaźń , ciepło i wrażliwość . Nie sposób oddzielić twórcy od jego dzieła . Gdy patrzymy na obrazy malarki , możemy być pewni , że pozwala nam zajrzeć w głąb swej duszy , a to jak wiemy , nie jest darem każdego artysty . Na jednym z wcześniejszych obrazów widnieje czerwona róża – naprawdę zjawiskowa . Ta czerwień zda się emanować własnym wibrującym światłem jak mistyczne serce .
Tematy podejmowane przez Brygidę realizowane są w cyklach nawet kilkudziesięciu prac ( Zakątki Oliwy ). Poza pejzażami są kwiaty , martwa natura , morze i coraz śmielej płótna zapełniają się portretami i architekturą . Inspiracją jej twórczości jest przyroda , piękno wsi , drzew , jezior . Bardzo często maluje morze : plaże , łodzie rybackie , przedziwne fale . I jak we wszystkich obrazach kolory rzucane na płótno zdają się żyć własnym życiem . W często pojawiającym się motywie zachodu słońca dominuje barwa czystego złota i czerwieni . Złociste obłoki cieszą się , że płyną po szafirowy niebie , słońce topi swe promienie w zielonozłotej wodzie , a postać kobiety zda się wyłaniać ze złotego morza jak mityczna Venus .
Brygida bez ludzi obejść się nie może , tak więc i na obrazach zabraknąć ich nie mogło . Jest niezwykły w swym wyrazie obraz : chłopak z dziewczynką bawią się na pasku żółtej plaży , dalej niewielki pas błękitnej wody , a nad nimi przeogromne , różowe jak sukienka - niebo . Całość bardzo statyczna , nieruchoma , tchnie niezwykłym spokojem , jakąś pewnością bezpieczeństwa przywodzącą na myśl szczęśliwe dzieciństwo . Ten sam nastrój pogodnych dziecięcych dni - dzieci , kota , bajkowych drzew – odnajdujemy w obrazie Sąsiedzi z cyklu Oliwa , Derdowskiego 31 . Na jednym z obrazów Brygida utrwaliła również wspomnienie z własnego dzieciństwa , gdzie wspólnie z rodzeństwem wędruje słoneczną drogą wśród malowniczych kaszubskich wzgórz .
Z każdym rokiem malarka doskonali swój warsztat i rozwija plastyczną świadomość . W malarstwie dla wielu artystów ludzkie ciało należy do najbardziej pełnych wyrazu motywów , lecz jest także najtrudniejszą dziedziną sztuki . Aby ją opanować trzeba mozolnej pracy , ćwiczeń , wielkiej cierpliwości i wytrwałości . Efekty takich starań dostrzegamy w najnowszych pracach autorki : portret , akty , prace z modelem , ludzkich sylwetek wtopionych w krajobraz . Świetnie uchwycone podobieństwo w całym szeregu portretów poświęconych rodzinie i znajomym . Tutaj również Brygida potrafi „ grać ” kolorami , by wydobyć osobowość malowanej postaci . Autoportret malarki jest tego najlepszym przykładem i potwierdzeniem osiągniętych umiejętności .
W cyklu obrazów przedstawiających postaci niebagatelną rolę odgrywa tło . Tutaj również kontrastowe zderzenia barw wibrują życiem , więc czasami sylwetka człowieka wydaje się bardziej statyczna , wyciszona . Na obrazie „ Przy kolumnie ” widzimy postać kobiety opartej o postument , lecz nasz wzrok przykuwa przede wszystkim
kontrastowe zestawienie kolorów : ciepłej , a raczej gorącej czerwieni ścian i zimnego błękitu materiału otulającego kibić kobiety .
Przeglądając dotychczasowy dorobek Brygidy Susko – Tumielewicz nietrudno zauważyć , że dochodzi ona do własnych rozwiązań , interpretuje swoje odczucia , które niesie otaczająca ją rzeczywistość . W tej żywiołowości barw odnajdujemy wzajemne dopełnienie i harmonię . Wydaje się , że podejmowane przez nią motywy malarskie są niejako zapisem ludzkiej egzystencji . Pojawia się jeszcze jeden element w tym barwnym kalejdoskopie obrazów malarki , a jest nim melodyjność . Nie , obrazy bynajmniej nie śpiewają , lecz gdy patrzę na jakikolwiek obraz Brygidy , przychodzi mi na myśl motyw walca z „ Maskarady ” Arama Chaczaturiana .
Już pierwszy namalowany obraz był dla malarki drogowskazem , że otwiera się przed nią perspektywa drogi , którą może podążać . Od tamtej pory tworzy w akrylu i coraz częściej sięga po olej , bo można coś poprawiać , domalowywać . Zdarza się przecież jakiś obraz niedokończony i artystka powraca do tematu po jakimś czasie .
Kocha malowanie w plenerze i często z mężem wybierają ten sam motyw , by go po swojemu zinterpretować . Życie przy boku męża , znanego i cenionego malarza , który ją wspiera , służy radą , nie szczędzi konstruktywnej krytyki i potrafi dostrzec pozytywne efekty w pracy jest wielkim darem dla ambitnej malarki . To , że ta malarka przy tak silnej osobowości jaką jest prof ., Tumielewicz , potrafiła wykreować własną , tak odmienną i ciekawą wizję świata świadczy o niekwestionowanym talencie malarskim Brygidy . Znając jej pracowitość i upór na pewno osiągnie cel , jaki sobie postawiła .
W głębi duszy wszyscy szukamy piękna , a rolą malarza jest to piękno dostrzec , ubogacić wrażliwością swej osobowości i przekazać ludziom . Obrazy Brygidy Susko Tumielewicz są tego najlepszym przykładem .
Halina Wiktor
9