jest
jezioro. pierwszą
rzeczą, która
przychodzi mi do
głowy po usłyszeniu
słowa ZABAWA, jest
właśnie jezioro.
długie, gwieździste
noce z ogniskiem,
gitarą i komarami, od
których trzeba się
odganiać. piosenki,
piękne w oryginale,
nagle zmieniające się
w radosny, czasem
niewyraźny pomruk
przerywany
śmiechem. rażący
błysk aparatu, który
nieustająco próbuje
wyłapać ciekawe
momenty i je
uwiecznić oraz krzyki
osób wpadających do
lodowatej wody. tak
właśnie wygląda moje
wyobrażenie ZABAWY.
6