Wszystko zaczęło się od pewnego zdjęcia… tzn. SŁYNNA KONTROWERSJA
Wszystko zaczęło się od pewnego zdjęcia-fotografia leżącej kobiety na boku w brudnych spodniach przez menstruację. To zdjęcie Rupi Kaur opublikowała na swoim Instagramie. Dość szybko zostało skasowane z powodu zbyt nieprzyzwoitej treści. Artystka ponownie je umieściła, jednak znów zostało usunięte.
Kobieta nie poddała się. Zdjęcie opublikowała na Facebooku z dość wymownym komentarzem: „Seksualizacja kobiet jest w porządku, kobiety z miesiączką nie”. Swój upór tłumaczyła niesprawiedliwością, z którą media traktują wizerunek kobiety. Na Facebooku zdjęcie stało się viralem. W niedługim czasie Instagram cofnął swoją decyzję zakazującą publikacji zdjęcia, a sama artystka zdobyła miliony followersów i lajków. Stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych twórców w mediach społecznościowych.
źródła1
źródła2
źródła3
źródła4